16 marca w Krakowie odbędą się wybory uzupełniające do Senatu RP w okręgu wyborczym nr 33 – obejmującym dziesięć dzielnic w mieście. Zarejestrowane komitety będą miały czas do 5 lutego na zgłoszenie nazwisk kandydatów na senatorów.
KO forsuje swoją kandydatkę, Monikę Piątkowska. W przeszłości związana była z SLD, PSL i Polską 2050. Obecnie jest prezesem Izby Zbożowo-Paszowej. Podczas briefingu prasowego Szymon Hołownia był pytany czy poprze tę kandydaturę w ramach tzw. paktu senackiego, czyli niewystawiania przez partie koalicyjne rywalizujących ze sobą kandydatów w wyborach do Senatu, które odbywają się w formule jednookręgowych mandatów wyborczych/
Hołownia zaznaczył, że pakt senacki miał sens wówczas, gdy koalicjanci decydowali wspólnie, która formacja i w jakim miejscu wystawia swojego kandydata. – Ten pakt senacki obowiązywał choćby kilka miesięcy temu, kiedy były wybory uzupełniające we Włocławku, kiedy senator Krzysztof Kukucki został prezydentem tego miasta. Wtedy Lewica wystawiła swojego kandydata, zapytała o zdanie – powiedział.
– Tutaj nikt nikogo o zdanie nie pytał, PO nikogo o zdanie w sprawie miejsca w Krakowie nie pytała, więc wniosek z tego jest prosty: pakt senacki nie obowiązuje. Nie poprzemy pani Moniki Piątkowskiej jako Polska 2050 z całą pewnością jako kandydatki na senatorkę – poinformował.
W PO oburzenie na Hołownię
"Słowa marszałka Hołowni zostały dziś bardzo źle odebrane przez krakowską Platformę. Ta — wbrew początkowemu niezadowoleniu z kandydatury Piątkowskiej — przynajmniej oficjalnie deklaruje wsparcie jej i rozpoczyna zbiórkę potrzebnych podpisów. W Platformie słowa Hołowni zostały odebrane jako "nieodpowiedzialne" i "dzielące koalicję" tuż przed wyborami, które będą miały także wpływ na rezultat wyścigu prezydenckiego" – wskazuje Onet.
Czytaj też:
Ziobro widziany w Brukseli. "Zakładam, że przyleci do Polski"Czytaj też:
Będzie pierwszy pozew w trybie wyborczym? Poszło o spotkania z Mentzenem