"Budzi wiele kontrowersji". Mec. Wąsowski komentuje akt oskarżenia wobec ks. Olszewskiego

"Budzi wiele kontrowersji". Mec. Wąsowski komentuje akt oskarżenia wobec ks. Olszewskiego

Dodano: 
Mec. Krzysztof Wąsowski
Mec. Krzysztof Wąsowski Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Akt oskarżenia wobec sześciu osób, w tym ks. Michała Olszewskiego, skierowała dziś prokuratura do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sprawa dotyczy Fundacji Profeto.

Do działań prokuratury odniósł się mec. Krzysztof Wąsowski, obrońca ks. Michała Olszewskiego. W rozmowie z portalem wPolityce.pl prawnik podkreślił, że akt oskarżenia budzi wiele kontrowersji. Zauważył, że tylko część sprawy objęto aktem, reszta ma natomiast być wyłączona.

– Czekamy na ten akt oskarżenia i niech nam go pokażą. Dzięki niemu będziemy mieli wgląd we wszystkie akta tej sprawy. Dziwi nas natomiast, że akt oskarżenia obejmuje tylko część zgromadzonego materiału. Dzielone są zarzuty? Musimy się z tym zapoznać. Inna sprawa, że o tym akcie oskarżenia słyszymy już od jesieni – przypomniał mec. Olszewski.

Adwokat ks. Michała Olszewskiego i Urszuli Dubejko wyraził niepokój wobec podziału sprawy dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości.

– Zawsze wolimy potykać się z prokuraturą w sądzie, to oczywiste. Jak odczytywać jednak informacje o podzieleniu sprawy? To jakiś szantaż wobec księdza Olszewskiego? Nie wiemy, która część idzie do sądu, a czym jeszcze mają zajmować się prokuratorzy. To wszystko jest bardzo niepokojące – stwierdził prawnik.

Kolejne zarzuty wobec Romanowskiego

Informację o przekazaniu do sądu aktu oskarżenia podała prokurator Anna Adamiak, rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego. Potwierdziła również, że do marszałka Sejmu Szymona Hołowni trafił kolejny wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Marcinowi Romanowskiemu w celu postawienia kolejnych zarzutów. Przypomnijmy, że poseł PiS przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny.

Co na to Romanowski? "Bodnar najwyraźniej wpadł w panikę na samą myśl o propozycji Tuska, by przydzielić mu Giertycha jako nowego wiceministra. W dodatku trzeba odwrócić uwagę od piątkowego blamażu nielegalnej komisji śledczej, która w popłochu uciekała przed Zbigniewem Ziobrą. Fatalna kampania wyborcza zastępcy Tuska również wymaga ratowania, więc nie dziwi, że kolejne zarzuty wobec mnie to zwykła wydmuszka – powtarzanie tych samych, równie absurdalnych oskarżeń" – skomentował na portalu X były wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości.

Czytaj też:
Bodnar o aresztowaniu Ziobry: Podpiszę wniosek komisji
Czytaj też:
"Wzięli pieniądze, szybko uciekli". Jaki o komisji ds. Pegasusa

Źródło: wPolityce.pl / X
Czytaj także