Znalazł kartę płatniczą i poszedł na zakupy. Tak tłumaczył się policji

Znalazł kartę płatniczą i poszedł na zakupy. Tak tłumaczył się policji

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena Publiczna
Nawet do 10 lat więzienia grozi 34-latkowi, który zamiast zwrócić portfel z kartami bankomatowymi, poszedł na zakupy i wykonał kilka transakcji płatniczych.

Na komisariat w Wilanowie zgłosił się mężczyzna, informując, że ktoś przywłaszczył jego karty bankomatowe, a następnie wykonał przy ich użyciu 9 transakcji płatniczych na kwotę kilkuset złotych.

Warszawscy policjanci sprawdzili miejsca, w których nieuczciwy znalazca robił zakupy. Ustalili jego rysopis, a potem także dane i miejsce zamieszkania.

"Podczas zatrzymania tłumaczył, że nie wiedział, co ma zrobić ze znalezionym portfelem, wpadł więc na pomysł, że skorzysta z okazji i zrobi zakupy" – czytamy w komunikacie Komendy Stołecznej Policji. Nieuczciwym znalazcą okazał się 34-letni Marcin P.

Mężczyzna w kilku różnych punktach kupował produkty spożywcze i używki do czasu, kiedy karta została zablokowana. Ostatnich trzech transakcji nie udało mu się zrealizować.

34-latek usłyszał już zarzuty, za które sąd może go skazać nawet na 10 lat pozbawienia wolności – informuje KSP.

Źródło: Komenda Stołeczna Policji
Czytaj także