Zarzuty dla Spychalskiego. Jest pierwsza reakcja prezydenta

Zarzuty dla Spychalskiego. Jest pierwsza reakcja prezydenta

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent
Andrzej Duda, prezydent Źródło: Przemysław Keler / KPRP
Andrzej Duda zdecydował o odsunięciu Błażeja Spychalskiego od działań związanych z reprezentowaniem prezydenta. Jego były rzecznik i obecny doradca społeczny usłyszał zarzuty w związku ze śledztwem ws. afery w Collegium Humanum.

Do zatrzymania Błażeja Spychalskiego przez CBA prezydent Andrzej Duda odniósł się w piątek podczas wizyty w Kolejach Małopolskich w Krakowie.

– Nie ukrywam, że było to dla nas zaskoczeniem, że do takiej sytuacji doszło. Rozumiem, że prokuratura prowadzi swoje czynności i dokonała przesłuchania, pan minister złożył wyjaśnienia – powiedział prezydent.

Dodał, że Spychalski ma obecnie status doradcy społecznego i tylko w ten sposób jest związany z Kancelarią Prezydenta. Nie pobiera równie wynagrodzenia.

Prezydent podjął decyzję ws. swojego doradcy

– Wczoraj zdecydowałem o tym, by zwrócić się do szefowej kancelarii, pani minister Małgorzaty Paprockiej i moich współpracowników z kierownictwa, aby nie angażować pana Błażeja Spychalskiego w żadne działania, które w jakikolwiek sposób prowadziłyby do reprezentowania prezydenta Rzeczypospolitej, czy to na jakichś uroczystościach czy w jakichś wydarzeniach, do czasu, dopóki ta sprawa nie będzie bardziej rozjaśniona – przekazał Duda.

Zaznaczył, że czeka na to, w jaki sposób prokuratura będzie tę sprawę wyjaśniała i jakie będą jej dalsze decyzje.

Spychalski: Tak odpłaciło mi się państwo polskie za moją ciężką pracę

W czwartek Spychalski powiedział dziennikarzom, że usłyszał dwa zarzuty. – Jeden polega na tym, że ja z moich pieniędzy prywatnych opłaciłem studia na Collegium Humanum. Drugi zarzut dotyczy tego, że pracując w Orlenie, używałem dyplomu (Collegium Humanum – red.) i że to niby była podstawa mojego zatrudnienia w Orlenie – tłumaczył.

– Rozpoczynając 20 lat temu moją przygodę z polityką, nigdy nie pomyślałem, że może mieć ona taki przebieg – stwierdził.

– Mogę tylko w tym miejscu zwyczajnie przeprosić moją żonę, dzieci, najbliższych, że państwo polskie, któremu poświęciłem 20 lat mojego życia, dzisiaj w taki sposób za moją ciężką pracę, za moje poświęcenie, się odpłaciło. Że państwo polskie wysłało o 6 rano do mnie jakichś agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego i że ta sytuacja tak dzisiaj wygląda. Jest to dla mnie zupełnie zaskakujące – dodał.

Błażej Spychalski sprawował funkcję rzecznika prasowego prezydenta Andrzeja Dudy w latach 2018-2021. Następnie był doradcą zarządu PKN Orlen, a także wiceprezesem spółki Gaz-System.

Czytaj też:
Były rzecznik prezydenta zatrzymany. Jest głos z KPRP


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: TVN24 / DoRzeczy.pl
Czytaj także