Dyplomatyczna bitwa między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera zaczęła się w marcu ubiegłego roku, kiedy minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo MSZ.
W reakcji na działania Sikorskiego Andrzej Duda ogłosił, że "nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta". Z powodu braku porozumienia z MSZ w miejsce odwołanych ambasadorów prezydent odmawiał nominacji następców.
Duda: Jest porozumienie ws. ambasadorów
O osiągnięciu porozumienia w tej sprawie prezydent poinformował w poniedziałek w wywiadzie dla Polsat News. Zapytany o spór o ambasadorów Duda przekazał, że w ostatnich tygodniach rząd powrócił do standardowej procedury w tej sprawie – którą przez wiele miesięcy wcześniej podważał – i przedstawił wstępnych kandydatów do objęcia polskich placówek dyplomatycznych.
– Rząd pana premiera Tuska w części administrowanej przez ministra Sikorskiego po prostu próbował zniweczyć prezydencką prerogatywę. Nie mogłem się na to zgodzić – oświadczył, dodając, że "jest porozumienie w tej sprawie".
Duda stwierdził jednocześnie, że szef MSZ zna kilka kandydatur w stosunku do których prezydent ma zastrzeżenia. – Kandydatów jest w sumie kilkudziesięciu i co do absolutnej większości z nich zastrzeżeń nie ma. Jak tylko te dokumenty w komplecie będą u nas, będzie to realizowane – zapowiedział prezydent.
Kto powołuje ambasadora
Ambasador to oficjalny przedstawiciel jednego państwa w innym państwie lub przy organizacji międzynarodowej. Reprezentuje interesy swojego kraju i jest głównym kanałem dyplomatycznym między dwoma krajami. Ambasadora mianuje i odwołuje prezydent na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez premiera.