Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że nie będzie prowadzić postępowania w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez członków Państwowej Komisji Wyborczej, szefa resortu finansów i podległych mu urzędników.
Śledczy uznali, że działania wymienionych osób nie zawierają "znamion czynu zabronionego". Postanowienie z 6 marca br. w tej sprawie podpisała prokurator Alicja Szelągowska.
Trzy zawiadomienia i odpowiedź prokuratury
Według informacji "DGP" do prokuratury trafiły trzy zawiadomienia, w tym od pełnomocnika finansowego PiS Tomasza Bartczaka, a także działacza narodowego Roberta Bąkiewicza.
We wspomnianych pismach wskazano, że minister i podlegli mu urzędnicy, mimo przyjęcia przez PKW sprawozdania finansowego komitetu wyborczego największej partii opozycyjnej, nie podjęli decyzji w sprawie wypłaty dotacji podmiotowej.
Prokuratura uznała jednak, że postępowanie ministra Domańskiego było uprawnione. "Obiekcje dotyczące jednoznaczności uchwały PKW mają charakter powszechny, są artykułowane w debacie publicznej przez ekspertów prawnych, w tym także przez byłych i obecnych członków PKW" – czytamy w postanowieniu prokuratury, na które powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna".
Domański zwrócił się do PKW
Jak podkreśla prokuratura, "w związku z zaistniałą sytuacją bez precedensu, w praktyce ustrojowej działalności PKW, minister finansów jest zobowiązany do wyjaśnienia wszystkich wątpliwości prawnych przed wykonaniem uchwały PKW".
"DGP" przypomina, że z tego powodu minister Domański zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej z prośbą o wyjaśnienie.
Największa partia opozycyjna wskazała, że choć 30 grudnia 2024 r. PKW, po decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, ostatecznie przyjęła odrzucone wcześniej sprawozdanie komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 r., to minister finansów Andrzej Domański nie wykonuje uchwały PKW. Właśnie z tego powodu partia Jarosława Kaczyńskiego nie otrzymała pełnej kwoty środków z budżetu.
Czytaj też:
PKW nie chciała rozpatrzeć wniosku ws. subwencji dla PiS?Czytaj też:
"Wybory są nierówne". Nawrocki o braku pieniędzy