NIK zajmie się sprawą GetBack. Na wniosek Morawieckiego

NIK zajmie się sprawą GetBack. Na wniosek Morawieckiego

Dodano: 
Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
Najwyższa Izba Kontroli sprawdzi, jak wyglądał nadzór państwa nad działalnością spółką GetBack. O kontrolę wnioskował premier Mateusz Morawiecki.

"Na posiedzeniu 25 lipca 2018 roku Kolegium NIK wprowadziło do tegorocznego Planu pracy kontrolę działalności organów, instytucji państwowych oraz podmiotów organizujących rynek finansowy wobec GetBack SA i podmiotów oferujących jej papiery wartościowe. Plan pracy został uzupełniony w tym zakresie na wniosek Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego" – czytamy w komunikacie NIK.

Kontrola zostanie przeprowadzona przez Departament Budżetu i Finansów NIK. Rozpocznie się we wrześniu br. a zakończy w I kwartale 2019 roku. Izba przeprowadzi kontrolę m.in.: Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, Rzecznika Finansowego i Komisji Nadzoru Audytowego.

Firma GetBack powstała w 2012 roku u zajmuje się zarządzaniem wierzytelnościami. W śledztwie, jakie toczy się w sprawie spółki, chodzi o wyrządzenie szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenie ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji.

"Ponieważ GetBack SA działała w ramach rynku regulowanego i nadzorowanego przez KNF oraz GPW kwestię kluczową w ramach prowadzonej kontroli stanowić będzie wyjaśnienie, dlaczego nie zidentyfikowano w porę ryzyka wynikającego z nagłego i potężnego rozrostu spółki" – podkreśla NIK.

Izba zaznacza też, że obligacje GetBack były sprzedawane przez inne instytucje finansowe, a przy ich sprzedaży mogło dojść do niedozwolonych praktyk rynkowych, w tym do tzw. missellingu, czyli "zabronionego oferowania konsumentom produktów finansowych w sposób wprowadzający ich w błąd lub produktów niedostosowanych do możliwości albo potrzeb konsumentów".

Źródło: Najwyższa Izba Kontroli
Czytaj także