Prof. Chwedoruk ostro: PiS idzie w ślady PO. 1 sierpnia 2018 roku skończyły się w Polsce uniwersytety
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Prof. Chwedoruk ostro: PiS idzie w ślady PO. 1  sierpnia 2018 roku skończyły się w Polsce uniwersytety

Dodano: 
Rafał Chwedoruk
Rafał Chwedoruk Źródło: PAP / Marcin Obara
Ta reforma to daleko posunięta komercjalizacja polskiej nauki. Po raz pierwszy Prawo i Sprawiedliwość weszło w buty Platformy Obywatelskiej. Nawet ją przebiło – tak w rozmowie z DoRzeczy.pl prof. Rafał Chwedoruk skomentował podpisanie przez prezydenta ustawy reformującej naukę i szkolnictwo wyższe.

W środę, prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, nazywaną „Konstytucją dla nauki”. Spora część środowiska naukowego nie pozostawia na ustawie suchej nitki. Do krytyków zalicza się między innymi prof. zw. dr hab. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

– Parafrazując znane powiedzenie można dziś stwierdzić, że 1 sierpnia 2018 roku skończyły się w Polsce uniwersytety. Zamiast nich będą spółki z o.o. – mówi politolog portalowi DoRzeczy.pl.

– Pomimo pewnych poprawek, wymuszonych przez obóz prezydencki, ta ustawa wciąż zakłada daleko idącą liberalizację i deregulację, jeśli chodzi o naukę i szkolnictwo wyższe. Prawo i Sprawiedliwość po raz pierwszy weszło w buty Platformy Obywatelskiej. Nawet można powiedzieć, że poprzedników przebiło – mówi ekspert.

– Lista zastrzeżeń jest bardzo długa. Nowe prawo, to chociażby dyktatura władz akademickich, która będzie nieograniczona. Do tego groźba upadku uczelni w mniejszych ośrodkach – mówi Chwedoruk.

– Z politologicznego punktu widzenia najbardziej zaskakuje fakt, że PiS zdecydował się na przeforsowanie takiej ustawy. To, że wicepremier Jarosław Gowin, autor projektu ma poglądy inne niż jego polityczni sojusznicy, wiadomo nie od dziś. Ale jednak przeciwko tej ustawie protestowało wiele środowisk, także politycy i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości – podkreśla politolog.

W rozmowie z DoRzeczy.pl zaznacza, że ustawa nie przynosi PiS żadnych korzyści. – Ja rozumiem, że można wprowadzić ustawę kontrowersyjną, ale taką, która daje jakieś polityczne profity. Tu PiS wprowadza projekt budzący kontrowersje, w dodatku na którym nic nie zyskuje. Może za to wiele stracić – podsumowuje Rafał Chwedoruk.

Czytaj też:
Wiceminister od Gowina: Oczyszczamy uczelnie z byłych SB-ków i tajnych współpracowników. To najbardziej antykomunistyczna reforma po 1989 roku
Czytaj też:
Prezydent podpisał Konstytucję dla nauki. Gowin dziękuje

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także