Z ustaleń mediów wynika, że za szeroko zakrojoną internetową kampanią "profrekwencyjną" oczerniającą opozycyjnych kandydatów na prezydenta stoją ludzie powiązani z Platformą Obywatelską.
O sprawie mówili na konferencji prasowej posłowie Konfederacji Przemysław Wipler, Bartłomiej Pejo i Krzysztof Mulawa. Odnieśli się do dziennikarskiego śledztwa w sprawie kampanii negatywnych komentarzy wobec Sławomira Mentzena i Karola Nawrockiego, a promujących Rafała Trzaskowskiego.
– Te reklamy były ewidentnymi reklamami kampanijnymi. Na dużą skalę kampania polityczna kandydatów na prezydenta RP, była finansowana poza środkami komitetów wyborczych, co jest nielegalne, co jest złamaniem prawa. I jak wiemy od dzisiaj, kampania była finansowana również przez podmioty z zagranicy – powiedział Przemysław Wipler.
Złodziej krzyczy: "Łapać złodzieja
– Mamy do czynienia ze skandalem, który można opisać słowami: Złodziej krzyczy: "Łapać złodzieja". NASK w ostatnim komunikacie wprowadzał opinię publiczną w błąd. Wtedy, kiedy mówili, że ta kampania dotyczy finansowania z zagranicy i dotyczy pana Trzaskowskiego, pana Nawrockiego i pana Mentzena, NASK zapomniał powiedzieć kluczowej kwestii – że beneficjentem tej kampanii, na którą wydane zostało 400 tys. zł., był pan Trzaskowski, a kandydatami oczernianymi za setki tysięcy złotych w ostatnim etapie kampanii wyborczej był m.in. nasz kandydat Sławomir Mentzen – powiedział Krzysztof Mulawa.
– Nie możemy dopuścić do tego, żeby w tak bezczelny sposób dotyczyło beneficjenta pana Trzaskowskiego i było wprost skierowane przeciwko kandydatom opozycyjnym. Nie pozwolimy na ostatniej prostej, żeby ten temat został zamilczany. Taki jest oczywiście cel pana ministra Gawkowskiego, pana premiera Tuska, a my tu o tym, żeby mówić prawdę o nielegalnym finansowaniu kampanii pana Trzaskowskiego z zagranicy – dodał parlamentarzysta.
Akcja Demokracja
Dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili, że za publikowanymi w sieci reklamami promującymi kandydata Koalicji Obywatelskiej, a zarazem atakującymi jego głównych konkurentów – popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego oraz Sławomira Mentzena z Konfederacji, stoi fundacja Akcja Demokracja. Prezesem tej fundacji jest Jakub Kocjan, który jeszcze kilka tygodni temu był asystentem poseł Koalicji Obywatelskiej.
Z kolei "Gazeta Polska" napisała, że Akcja Demokracja latami była finansowana przez fundację nadzorowaną przez niemieckiego ministra, dzięki któremu powstał rurociąg Nord Stream."
Czytaj też:
"Komuś tu się chyba otworzył parasol". Zandberg o NASKCzytaj też:
Próba ingerencji w wybory. Sztab Trzaskowskiego: Stanowczo się odcinamyCzytaj też:
"Wstydu nie mają". Mentzen odpowiada na pozew PO
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.