PŁYWANIE W KISIELU | Dlaczego prawica „umie w Internet” dużo lepiej od lewicy? – zadumał się w przedwyborczym tygodniu branżowy portal wirtualnemedia. pl.
W istocie: zasięgi internetowych kanałów, liczba obserwujących profile w mediach społecznościowych, odtworzenia, „lajki”, subskrypcje itd. w wypadku przedsięwzięć związanych z szeroko rozumianą prawicą – czy to politycznych, czy publicystycznych – biją konkurencję na głowę. Dysproporcja między kanałami YouTube Adriana Zandberga i Sławomira Mentzena, z których drugi ma 26 razy więcej obserwujących od pierwszego, jest wyrazistym tego przykładem, ale tylko jednym z bardzo wielu. W dodatku „prawicowych” profili i kanałów jest mnóstwo i wciąż powstają nowe, a „lewicowych” – jak na lekarstwo.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.