"Kandydaci na prezydenta obiecują nam świetlaną przyszłość, a wśród tych zapewnień są deklaracje działań, które nawet nie wchodzą w zakres kompetencji głowy państwa, gdyż są domeną rządu albo parlamentu" – zaznacza "Super Express".
Instytut Badań Pollster przeprowadził na zlecenie gazety sondaż, w którym zapytano ankietowanych, czy wierzą w realizację zapowiedzi polityków, którzy wystartowali w wyborach prezydenckich.
"Okazuje się, że zdecydowana większość z nas, bo aż 59 proc. ankietowanych ma dystans do słów wypowiadanych przez polityków i nie wierzy w deklaracje. W obietnice kandydatów wierzy jedynie 28 proc. badanych, a 13 proc. nie ma na ten temat zdania" – podkreśla "SE".
Sondaż został przeprowadzony w dniach 13-15 maja na grupie 1697 dorosłych Polaków.
Wybory prezydenckie. Trzaskowski i Nawrocki zmierzą się w drugiej turze
Do drugiej tury wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca, przeszli kandydat KO Rafał Trzaskowski i kandydat PiS Karol Nawrocki.
W pierwszej turze, przeprowadzonej w ostatnią niedzielę, Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów (6 mln 147 tys. 797), natomiast Nawrocki – 29,54 proc. (5 mln 790 tys. 804). Z danych PKW wynika, że na Trzaskowskiego zagłosowało o 356 tys. 993 osób więcej niż na Nawrockiego.
Trzecie miejsce w pierwszej turze zajął Sławomir Mentzen, na którego głosowało 14,81 proc. wyborców.
Dalej uplasowali się: Grzegorz Braun – 6,34 proc., Szymon Hołownia – 4,99 proc., Adrian Zandberg – 4,86 proc., Magdalena Biejat – 4,23 proc., Krzysztof Stanowski – 1,24 proc., Joanna Senyszyn – 1,09 proc., Marek Jakubiak – 0,77 proc., Artur Bartoszewicz – 0,49 proc., Maciej Maciak – 0,19 proc. i Marek Woch – 0,09 proc.
Frekwencja wyniosła 67,31 proc. i była najwyższa w historii III RP, jeśli chodzi o pierwszą turę wyborów prezydenckich.
Czytaj też:
Wybory prezydenckie. Tajemnicze zniknięcie kilkuset kart do głosowania