Jest akt oskarżenia. Ponad 5 tys. ton niebezpiecznych odpadów

Jest akt oskarżenia. Ponad 5 tys. ton niebezpiecznych odpadów

Dodano: 
Składowisko odpadów
Składowisko odpadów Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Ponad 5 tys. ton niebezpiecznych odpadów porzuconych na Śląsku i w woj. łódzkim. Na czele gangu stała kobieta. Podejrzanym grozi do 15 lat więzienia.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zakończyli długotrwałe postępowanie, które dotyczyło zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się nielegalnym obrotem i porzucaniem odpadów niebezpiecznych. Jak informuje śląska policja, proceder trwał od grudnia 2020 do końca 2022 r. i obejmował teren województw śląskiego oraz łódzkiego.

twitter

Kobieta na czele śmieciowej mafii

W związku z tym Prokuratura Regionalna w Katowicach skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom w wieku od 29 do 54 lat. Jak ustalono, grupa przestępcza miała charakter zorganizowany, a na jej czele stała kobieta. Oskarżonym zarzuca się popełnienie 16 przestępstw – głównie związanych z nielegalnym gospodarowaniem odpadami, transportem substancji niebezpiecznych, ich porzucaniem oraz oszustwami na szkodę firm leasingowych.

Na wniosek prokuratury siedem osób zostało tymczasowo aresztowanych, wobec ósmej zastosowano środki zapobiegawcze o łagodniejszym charakterze. Jak informuje rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach, prok. Michał Binkiewicz, odpady stanowiące przedmiot postępowania zawierały substancje o właściwościach żrących, drażniących oraz rakotwórczych. Składowano je w beczkach typu mauser oraz w pojemnikach zupełnie nieprzystosowanych do przechowywania tego typu materiałów.

– Zachowania podejrzanych doprowadziły do powstania bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób i zniszczenia w świecie roślinnym oraz zwierzęcym – podkreślił prok. Binkiewicz. Odpady porzucono w pięciu różnych lokalizacjach, m.in. w halach magazynowych i na terenach bez żadnych zabezpieczeń środowiskowych. Miejsca te muszą zostać odpowiednio zabezpieczone, a niebezpieczne substancje zutylizowane, co stanowi ogromne wyzwanie.

W wyniku działań przestępczych sprawcy porzucili co najmniej 5300 ton odpadów zawierających m.in. substancje rakotwórcze i toksyczne. Koszt ich utylizacji został oszacowany na około 54 mln zł.

Czytaj też:
Afera śmieciowa. Morawiecki: Panie Trzaskowski, czas się wytłumaczyć
Czytaj też:
W Sejmie padły pytania o biznesy najbogatszego Niemca

Opracował: Maciej Walaszczyk
Źródło: Fakt / Śląska Policja, PAP
Czytaj także