W środę doszło do zapowiedzianego, po przegranym meczu w Helsinkach, spotkania Cezarego Kuleszy z Michałem Probierzem. Polacy przegrali w rywalizacji w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata z Finlandią 1:2. Michał Probierz na razie pozostanie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski – dowiedział się portal WP Sportowe Fakty. Media donoszą, że Kulsza chce być mediatorem w sporze Roberta Lewandowskiego z trenerem.
Tymczasem w programie Weszło TV, w którym sytuację wokół kadry komentował m.in. Krzysztof Stanowski, doszło do zaskakującej sytuacji. Kulesza zadzwonił do Stanowskiego. – Ja chciałem dopytać, czy naprawdę Michał Probierz zostaje? WP podała, że pan zostawia Probierza i będzie mediatorem – zapytał dziennikarz.
Po rozmowie, Stanowski przekazał: – Cezary Kulesza zdementował. Nie podjął jeszcze decyzji, co się wydarzy. Powiedział, że musi porozmawiać najpierw z Lewandowskim, jak w sądzie, musi wysłuchać obu stron i będzie wiedział więcej. Na razie zna wersję tylko trenera. Powiedział, że trener w każdym normalnym zespole jest ważniejszy od zawodnika i zawodnik nie może wybierać sobie meczów, w których gra, a w których nie gra. Wydaje się, że ta decyzja nie jest przesądzona.
Porażka Polaków, reakcja Kuleszy
We wtorek Polska przegrała w Helsinkach z Finlandią 1:2 w meczu grupy G eliminacji piłkarskich mistrzostw świata. Bramki dla Finlandii strzelili Joel Pohjanpalo (w 31. minucie z karnego) i Benjamin Kallman (64. minuta). Gola dla Polski zdobył Jakub Kiwior (69. minuta). Po przegranym meczu głos zabrał prezes PZPN Cezary Kulesza. "Już od czasów klubowych wyznaję zasadę, żeby nie ingerować w decyzje trenerskie. Pozostawiam szkoleniowcom dużo swobody, ale za tym idzie również odpowiedzialność. Oczekuję, przede wszystkim wyników" – napisał na portalu X.
"Dzisiejsza porażka oraz ostatnie wydarzenia wokół reprezentacji Polski wymagają reakcji. Wezwałem trenera Probierza na rozmowę w cztery oczy, która dotyczyć będzie naszej dalszej współpracy" – oświadczył.
Kulesza stwierdził, że ostatnie dni były trudne dla kibiców reprezentacji. "Jako prezes PZPN pragnę przeprosić. Wierzę, że przyszłość przyniesie nam już wyłącznie pozytywne emocje" – dodał.
Afera w reprezentacji. Lewandowski rezygnuje z gry
Do trzęsienia ziemi w kadrze doszło po tym, jak w niedzielę Robert Lewandowski ogłosił, że nie będzie występował w reprezentacji, dopóki trenerem jest Michał Probierz. Wcześniej selekcjoner zdecydował o odebraniu Lewandowskiemu opaski kapitańskiej i powierzeniu jej Piotrowi Zielińskiemu.
Według dziennikarzy sportowych decyzję w sprawie Lewandowskiego mieli wymusić na trenerze inni kadrowicze. W poniedziałek wieczorem Polski Związek Piłki Nożnej wydał komunikat, w którym zaprzeczył doniesieniom mediów.
Probierz powiedział na konferencji prasowej, że decyzję o zmianie kapitana podjął z uwagi na dobro drużyny i w tej chwili jest ona najlepsza dla reprezentacji. Podkreślił, że bierze za nią pełną odpowiedzialność.
Czytaj też:
Lewandowski poza kadrą. Socjolog: Zabrano mu prawo do bycia zmęczonym
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.