Nie chcą Pełczyńskiej-Nałęcz. Kolejny problem Hołowni

Nie chcą Pełczyńskiej-Nałęcz. Kolejny problem Hołowni

Dodano: 
Szymon Hołownia i Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
Szymon Hołownia i Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz Źródło: PAP / Marcin Obara
W Polsce 2050 narasta wewnętrzny spór dotyczący tego, kto ma zostać wicepremierem z ramienia tej partii. Kandydatka Szymona Hołowni ma rywala.

Minister funduszy i polityki regionalnej jest faworytką Szymona Hołowni do objęcia funkcji wicepremiera w rządzie po rekonstrukcji. Okazuje się jednak, że nie wszyscy członkowie partii chcą, aby to Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz dostała posadę jako przedstawicielka formacji.

"W trakcie ostatniego posiedzenia władz Polski 2050 zapadła decyzja, by o tym, kto miałby zająć fotel wicepremiera z ramienia tej partii, zdecydowało głosowanie. Zostało ono zaplanowane na 21 lipca, czyli dzień przed datą, o której wspominał wczoraj wicemarszałek Sejmu z ramienia Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty" – podaje portal Onet. "Wiele wskazuje jednak na to, że za kilkanaście dni może dojść do przesilenia w Polsce 2050. Z informacji Onetu wynika, że Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz nie cieszy się powszechnym poparciem kluczowych członków ugrupowania Szymona Hołowni. Według naszych informatorów w wewnętrznych dyskusjach pojawiło się nazwisko europosła Michała Koboski, który miałby być alternatywą dla ministry funduszy" – czytamy.

Spory w partii to kolejny problem marszałka Sejmu, który nadal zmaga się z falą krytyki po rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim.

Nagła zmiana ws. rekonstrukcji rządu. "Na wniosek Hołowni"

Do zapowiadanej przez Donalda Tuska rekonstrukcji rządu miało dojść 15 lipca. Zostanie ona jednak przełożona na 22 lipca. Decyzja w tej sprawie została podjęta na prośbę marszałka Sejmu, szefa Polski 2050 Szymona Hołowni, który "chce wykorzystać ten czas, aby uspokoić swoich zwolenników i rozwiązać wewnętrzne konflikty w koalicji".

Ustalenia te potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową Włodzimierz Czarzasty.– Na wniosek Szymona Hołowni rekonstrukcja rządu zostaje przesunięta na 22 lipca – przekazał lider Lewicy.

Później w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Czarzasty poinformował, że Hołownia motywował swój wniosek koniecznością uporządkowania różnych spraw, które ma w swoim środowisku. – Termin ogłoszenia tego [rekonstrukcji rządu] o tydzień zostanie przesunięty. Jasno mówię, na wniosek marszałka Hołowni. Oczywiście ten wniosek został przez nas zaakceptowany – dodał.

Czytaj też:
Fatalny sondaż dla koalicji. PiS i Konfederacja przejmą władzę?
Czytaj też:
"Zamiast medialnych clickbaitów – fakty". Polska 2050 wydała komunikat


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Onet.pl
Czytaj także