"To tylko kwestia czasu". Brzoska zawalczy o prezydenturę?

"To tylko kwestia czasu". Brzoska zawalczy o prezydenturę?

Dodano: 
Rafał Brzoska, prezes firmy InPost
Rafał Brzoska, prezes firmy InPost Źródło: PAP / Leszek Szymański
Czy szef InPostu Rafał Brzoska ma ambicje prezydenckie? Według mediów, jego start w wyborach to tylko kwestia czasu.

"O tym, że Rafał Brzoska chce wejść do polityki, spekuluje się od lat. W 2015 r. na zaproszenie Ryszarda Petru pojawił się na kongresie założycielskim Nowoczesnej. Mówił, że państwo polskie ma wrogi stosunek do przedsiębiorców i to musi się zmienić. Więcej go jednak w okolicach Nowoczesnej nie widziano" – opisuje "Newsweek". O tym, że szef InPostu mógłby wystartować w wyścigu o fotel prezydenta, mówiło się już przed majowo-czerwcowymi wyborami prezydenckimi.

Brzoska postawił jednak na rozwój firmy, a także współpracę z rządem w ramach zespołu ds. deregulacji. – Nigdy nie chciał się w pełni angażować politycznie. I nie chciał startować w wyborach – twierdzi Ryszard Petru.

"Sam Brzoska powtarzał, że nie szuka wyzwań innych niż biznesowe, ale równocześnie budował wizerunek przedsiębiorcy-filantropa, któremu leży na sercu dobrobyt Polski. W wywiadach często krytykował istniejące przepisy i proponował własne rozwiązania" – czytamy.

Raczej prawicowiec

Znajomy przedsiębiorca mówi o Brzosce: – Ma zdecydowanie prawicowe sympatie. Był nawet taki moment, że politycy PiS zastanawiali się, czy nie wystartuje na prezydenta. Buduje wokół siebie aurę osoby niezainteresowanej polityką, ale władza mu się podoba.

Szef InPostu ma też dobry kontakt z Konfederacją. Jego dobrym znajomym ma być poseł Przemysław Wipler. – To Wipler, który przyjaźnił się z nadprezydentem Marcinem Mastalerkiem, załatwił Brzosce wylot prezydenckim samolotem do Francji na spotkanie z tamtejszym biznesem. A latem ubiegłego roku, kilka miesięcy po tym, jak pojawiła się informacja, że TVN jest do kupienia, to Wipler wpadł na genialny pomysł, żeby pan paczkomat, jak się o Brzosce mówi na mieście, rozkochał w sobie Platformę Obywatelską. Rozpuścił więc plotkę, że pan paczkomat kupi TVN, i Platforma go polubiła – twierdzi znany dziennikarz śledczy.

Współpracownicy Rafała Brzoski mówią, że jest niezwykle zdeterminowany. "Ma potrzebę udowadniania, że może więcej i więcej. Dla niego sky is the limit. Można go nazwać wizjonerem" – przyznaje jeden z informatorów.

– Charyzmatyczny. Kiedy wchodzi do jakiegoś pomieszczenia, to jakby zapalono w nim światło. Ma łatwość nawiązywania kontaktów. Jest niezwykle wszechstronną osobą, zna języki, ciekawie się z nim rozmawia – opowiadają rozmówcy. Pojawia się stwierdzenie, że Brzoska jest nie tylko bardzo ambitny, ale i nieustępliwy.

Pierwsza Dama Omenaa?

Ważną postacią jest żona biznesmena, Omenaa Mensah. Kiedyś prezenterka, dziś bizneswoman, znana z działalności charytatywnej. – Omenaa często bywa w pałacu prezydenckim, a prezydentowa odwiedza jej fundację. Znają się od kilku lat, spotykały się przy okazji imprez charytatywnych, przede wszystkim dla uchodźczyń z Ukrainy – mówi pracownik pałacu.

Choć sam Brzoska zaprzecza, to "ci, którzy go znają, nie mają wątpliwości: to tylko kwestia czasu, gdy miliarder stanie do wyborów prezydenckich".

Czytaj też:
Burza po słowach znanego biznesmena. "Dezinformacja level hard"
Czytaj też:
Brzoska chciałby zostać premierem? Jasna odpowiedź


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Newsweek
Czytaj także