Stanisław Soyka miał wystąpić podczas czwartego i ostatniego dnia Top of the Top Sopot Festival. Transmisja z koncertu została jednak nagle przerwana, a TVN wydał komunikat informujący o śmierci artysty. Wybitny muzyk miał 66 lat.
"Dziś podczas koncertu "Orkiestra Mistrzom" dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci Stanisława Soyki, który miał także wystąpić podczas dzisiejszego wieczoru. Poruszeni tragedią i ze względu na ogromny szacunek dla Artysty i rodziny przerwaliśmy transmisję telewizyjną z festiwalu. W imieniu wszystkich artystów i twórców festiwalu składamy najbliższym najszczersze wyrazy współczucia" – przekazała stacja.
Muzyk był jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych głosów w kraju. Jego ogromny dorobek artystyczny zapisał się na stałe w historii polskiej muzyki rozrywkowej.
Nie żyje Stanisław Soyka. Legendarny muzyk miał 66 lat
Stanisław Soyka był jednym z artystów, który miał uświetnić koncert "Orkiestra mistrzów". Muzyk nie zdążył wystąpić, a czwarty dzień festiwalu zakończył się w połowie, mimo że w planach była druga część "RapOrkiestra, legendy polskiego hip-hopu vol. 2. Według medialnych doniesień, artysta nagle zasłabł. Na miejsce wezwano pogotowie, a muzyk został przewieziony do szpitala. Jak poinformował w rozmowie z Onetem autor tekstów Jacek Cygan, mimo wysiłków lekarzy życia artysty nie udało się ocalić.
Stanisław Joachim Sojka, znany także jako Soyka był wybitnym polskim wokalistą jazzowym i popowym, pianistą, gitarzystą, skrzypkiem, kompozytorem i aranżerem. Urodził się 26 kwietnia 1959 roku w Żorach i od najmłodszych lat był związany z muzyką. W swojej wieloletniej karierze sięgał po różne gatunki muzyczne, od jazzu i bluesa, przez soul, aż po muzykę pop. Początki jego kariery sięgają lat 70., a jego debiut fonograficzny miał miejsce w 1979 roku.
Artysta pozostawił po sobie wielki dorobek. Popularność przyniosły mu takie utwory jak: "Tolerancja (Na miły Bóg)" czy "Cud niepamięci". Tworzył muzyczne duety z takimi artystami, jak: Grażyna Auguścik, Grażyna Łobaszewska czy Adam Nowak.
Nagła śmierć Stanisława Sojki. Był na scenie do końca
Do ostatnich chwil cieszył się ogromną sympatią publiczności, a jego koncerty przyciągały tłumy.
W ostatnich latach Soyka zmagał się z problemami zdrowotnymi. W 2022 roku musiał w związku z tym zrezygnować z udziału w trasach koncertowych. Na scenę jednak powrócił.
Jeszcze w czerwcu, podczas koncertu "Trzy ćwiartki Jacka Cygana", w ramach 62. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu, wspólnie z Grażyną Łobaszewską zaśpiewał wielki przebój "Czas nas uczy pogody".
Czytaj też:
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. "Właśnie pękły nam serca"Czytaj też:
Zmarł Ozzy Osbourne. Legendarny wokalista miał 76 lat
