Pilna kontrola Ministerstwa Infrastruktury w GITD

Pilna kontrola Ministerstwa Infrastruktury w GITD

Dodano: 
Logo Ministerstwa Infrastruktury
Logo Ministerstwa Infrastruktury Źródło: PAP / Leszek Szymański
Ministerstwo Infrastruktury wszczęło kontrolę dotyczącą projektu, w którym uczestniczył obecny Główny Inspektor Transportu Drogowego Artur Czapiewski.

To reakcja na materiały Wirtualnej Polski ujawniające niejasności w wydatkowaniu środków unijnych podczas pracy Czapiewskiego jako eksperta w Turcji w latach 2014–2016.

Pobierał opłaty za nocleg

"Artur Czapiewski przedstawił pisemne oświadczenia i wyjaśnienia dotyczące realizowanego przez GITD w latach 2014–2016 projektu «Assistance on the transport of Dangerous Goods». Materiały te są obecnie analizowane. Niezależnie od tego, 31 lipca br. została wszczęta kontrola doraźna realizacji projektu. Czynności kontrolne będą prowadzone do 15 września 2025 r., zgodnie z upoważnieniem do kontroli" – poinformował Rafał Jaśkowski, dyrektor biura komunikacji w Ministerstwie Infrastruktury.

Kontrola ma sprawdzić, w jaki sposób Czapiewski zarządzał projektem, w tym kwestię wynajmu mieszkania w Turcji opłacanego z funduszy unijnych. Jak ustaliła WP, część uczestników szkoleń była proszona o wpłatę po 60 euro za nocleg w domu wynajętym dla Czapiewskiego. Inspektor tłumaczy, że pieniądze te przeznaczono na opłacenie tłumaczy polsko-tureckich: "Osoby, które dobrowolnie z niego korzystały, przeznaczały z przysługujących diet kwotę 60 EUR. Zebrane środki w całości przeznaczano na usługi tłumaczy niezbędnych do realizacji modułów praktycznych. Mechanizm ten nie stanowił finansowania z linii budżetowych projektu" – napisał w oświadczeniu Czapiewski.

Brak dokumentacji

Problemem jest jednak brak dokumentacji, wskazuje Wirtualna Polska. Rejestr wpłat i wydatków miał prowadzić inspektor, ale najprawdopodobniej zaginął. Ponadto, już w 2016 r. kontrola ówczesnego Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa wskazała na nieprawidłowości w zarządzaniu projektem. W raporcie krytykowano brak procedur i wydawanie poleceń wyłącznie ustnie. Z budżetu na nagrody specjalne przyznano wówczas 428 tys. zł kierownictwu GITD, w tym 81 tys. zł dla samego Czapiewskiego – choć dokładne szczegóły nie są znane.

Ministerstwo zapewnia, że podejmuje sprawę poważnie. "Choć sprawa dotyczy wydarzeń sprzed ponad 10 lat, w świetle pojawiających się niejasności wymaga rzetelnego sprawdzenia" – podkreślono w resorcie. W mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje o możliwej dymisji Czapiewskiego, jednak jak wskazują nasze źródła, decyzje w tej sprawie będą uzależnione od wyników kontroli.

Czytaj też:
Kolejna afera wokół KPO na horyzoncie? Eksperci biją na alarm
Czytaj też:
Cenckiewicz stanie przed sądem. "Bardzo się cieszę"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także