Państwo straciło miliardy, a Rostowski i Szczurek nie odpisywali na listy. Pierwsze przesłuchanie komisji ws. afery VAT

Państwo straciło miliardy, a Rostowski i Szczurek nie odpisywali na listy. Pierwsze przesłuchanie komisji ws. afery VAT

Dodano: 
Członkowie sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT
Członkowie sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT Źródło:PAP / Tomasz Gzell
O nieprawidłowościach w VAT pisałem listy do ministra finansów. Bez odpowiedzi, istnienie luki VAT kwestionowano – mówił przed komisją śledczą w sprawie wyłudzeń VAT prof. Witold Modzelewski, ekonomista, autor pierwszej ustawy o podatku VAT.

We wtorek odbyło się pierwsze posiedzenie Komisji Śledczej ws. Wyłudzeń VAT. Już na początku doszło do scysji – poseł Zbigniew Konwiński chciał wykazu faktur i umów jakie świadczył instytut Witolda Modzelewskiego dla Prawa i Sprawiedliwości. Polityk PO sugerował brak bezstronności świadka.

Poseł Marcin Horała, przewodniczący komisji odpowiedział, że świadczone usługi nie są żadną tajemnicą, zaś świadek, w przeciwieństwie od biegłych nie musi być w pełni bezstronny. Same zeznania są porażające. Witold Modzelewski opisał mechanizm patologii z jaką mieliśmy do czynienia przy wyłudzeniach podatku VAT. Wszystko zaczęło się w 2008 roku.

– Zrobiono coś niemądrego: w 2008 roku zlikwidowano dodatkowe zobowiązanie podatkowe. Polegało ono na tym, że podatnik, który zaniży zobowiązanie podatkowe, popełnia delikt podatkowy. Ten delikt z Wprowadzono dodatkowe zobowiązanie podatkowe: jeżeli zaniżyłeś, to organ orzekał o zapłacie. 30 proc. owego zaniżenia lub zawyżenia zwrotu. Zaczęły się dziać rzeczy dziwne. Przepis uchylono. To stan zagubienia umysłowego, wtedy zaczęto opowiadać, że to był przepis sprzeczny z prawem wspólnotowym, chodzi o tę sankcję 30 proc. – mówił Modzelewski.

Jak zaznaczył ekspert, od 2009 roku nastąpił bezzasadny wzrost zwrotów z podatków VAT. Jednocześnie zaczęły spadać dochody budżetu. – To było w roku 2009. Projekt budżetu państwa zakładał dochody z VAT, dochody budżetowe realne na poziomie 119 mld zł, natomiast potem zmieniono budżet i wykonanie było 99 mld zł. Różnica 20 mld zł jest bardzo duża. Oczywiście tłumaczono, że wtedy był kryzys i kryzys akurat dotyczył VAT, a nie gospodarki. To jest w ogóle bardzo ciekawy sposób rozumowania. Nie spadł PKB, ale dochody budżetowe spadły. Ciekawe dlaczego? Ale oczywiście nie kryzys tu był decydujący, ale to, co się działo wtedy w tym podatku – mówił Modzelewski.

Jak zaznaczył ekspert, próbował informować o sprawie ministrów finansów – Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka. – W zasadzie odpowiadali mi wiceministrowie. Na kilka moich pism. Nie uzyskiwałem odpowiedzi sygnowanej przez ministra – mówił Modzelewski. Zdaniem eksperta problem był uważany za nieistniejący.

Czytaj też:
Horała potwierdza: Komisja VAT wezwała m. in. Rostowskiego i Seremeta

Źródło: TVP Parlament
Czytaj także