Wyrokiem z 9 września Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wcześniej unieważnił rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego. Wojewoda – zgodnie z rekomendacjami wyrażonymi w przesłanej mu opinii Instytutu Ordo Iuris – stwierdził nieważność zarządzenia prezydenta m.st. Warszawy dotyczącego ogłoszenia konkursu na realizację zadania publicznego obejmującego m.in. "zwiększanie świadomości w zakresie przeciwdziałania dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową i ekspresję płciową w warszawskich lokalach usługowych uczestniczących w projekcie".
– Tego typu zapisy generują skutki sprzeczne z podstawowymi zasadami polskiego porządku prawnego. Praktyczne konsekwencje przeciwdziałania "dyskryminacji ze względu na tożsamość lub ekspresję płciową" mogą stwarzać sytuacje, w których pracownicy lokali usługowych byliby zobowiązani do używania – na żądanie osób trzecich – preferowanych zaimków, również tych niezgodnych z płcią biologiczną lub neutralnych płciowo. Przymus taki narusza podstawowe zasady porządku prawnego RP, opartego na dychotomicznym podziale na dwie płcie: męską i żeńską, a także ingeruje w konstytucyjne wolności sumienia i wypowiedzi pracowników, którzy byliby mu poddani – wskazuje mec. Marek Puzio, który reprezentował Instytut Ordo Iuris na rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Zaimki obowiązkowe
Jak zwraca uwagę w komunikacie Instytut Ordo Iuria, przewidziane w projekcie "zwiększanie świadomości oraz podnoszenie poziomu wiedzy" na temat dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową obejmowało także klientów lokali, nie wykluczając osób małoletnich. W swoim rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda mazowiecki wprost wskazał, że realizacja zadania publicznego objętego konkursem (ogłoszonym zarządzeniem nr 1931/2021) de facto służy promocji ideologii gender, której głównym założeniem jest odejście od biologicznych kryteriów określania płci człowieka, a także podważenie tradycyjnego modelu rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.
Wyrok NSA nie kończy postępowania (WSA musi ponownie rozpoznać sprawę w innym składzie), ale to otwiera drogę do ostatecznego wyeliminowania z obrotu prawnego zarządzenia prezydenta m. st. Warszawy.
Czytaj też:
Seksedukator LGBT uczy warszawską młodzież o HIV. "Ciesz się życiem"
