Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że państwo członkowskie ma obowiązek uznawać tzw. małżeństwo jednopłciowe za legalne, jeśli zostało ono zawarte w kraju, gdzie przepisy przewidują taką możliwość.
Sprawa dotyczy dwóch obywateli Polski (jeden z nich posiada również obywatelstwo niemieckie), którzy zawarli "związek małżeński" w Berlinie w 2018 r. Następnie wnieśli o transkrypcję ich niemieckiego aktu małżeństwa do polskiego rejestru stanu cywilnego. Wniosek ten został rozpatrzony odmownie na podstawie tego, że polskie prawo nie przewiduje małżeństwa osób tej samej płci. W związku z tym, transkrypcja rozpatrywanego aktu małżeństwa naruszałaby podstawowe zasady polskiego porządku prawnego.
Mężczyźni zakwestionowali tę odmowę, twierdząc, że zamierzają przemieszczać się i przebywać w Polsce jako osoby uznane za pozostające w związku małżeńskim. Rozpatrując tę sprawę, polski Naczelny Sąd Administracyjny zwrócił się do TSUE.
Co ważne, wyrok nie oznacza, że Polska ma obowiązek wprowadzenia do swojego prawodawstwa tzw. małżeństw jednopłciowych. – Nie jest tak, że Unia Europejska nam cokolwiek może w tej kwestii narzucić. Jak wiecie, pracujemy nad własnymi przepisami prawa, które będą to regulowały w sposób taki, jaki większość Polaków, poprzez większość parlamentarną, uzna za stosowne – skomentował premier Donald Tusk. – Kwestia dotyczy ludzi mieszkających poza Polską, w innych krajach europejskich. Będziemy oczywiście respektować werdykty, wyroki TSUE, także w tej kwestii – podkreślił.
Co z uznawaniem "małżeństw" jednopłciowych? Polacy podzieleni
Jak pokazał sondaż IBRiS przeprowadzony na zlecenie dziennika "Rzeczpospolita", Polacy są podzieleni w sprawie uznawania tzw. małżeństw jednopłciowych. "Czy Polska powinna uznawać małżeństwa jednopłciowe zawarte w innych państwach Unii Europejskiej?" – zapytali ankieterzy.
48,9 proc. respondentów popiera takie rozwiązanie, z czego 25,3 proc. "zdecydowanie", a 23,6 proc. "raczej". Przeciwko jest 44,1 proc. ankietowanych, w tym 11,7 proc. "raczej" i 32,4 proc. "zdecydowanie". 7 proc. pytanych nie ma zdania w tej sprawie.
Największe poparcie dla uznawania "małżeństw" jednopłciowych deklarują wyborcy Lewicy (99 proc.), Koalicji Obywatelskiej (84 proc.) i Trzeciej Drogi, tj. Polski 2050 i PSL (80 proc.). Najmniejsze poparcie wyrażają zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości (jedynie 1 proc.). Natomiast w elektoracie Konfederacji 38 proc. badanych odpowiedziało "raczej tak".
Badanie przeprowadzono w dniach 5-6 grudnia br. na grupie 1072 respondentów metodą CATI (wywiad telefoniczny).
Czytaj też:
Prawnicy alarmują ws. samowolki TSUE. "Świadomy cios wymierzony w Trybunał Konstytucyjny"Czytaj też:
Żurek będzie sprawdzał "małżeństwa weekendowe"? Nowa zapowiedź ministra
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
