Szef MSZ zwrócił uwagę na zainteresowanie, jakie wzbudza polski paszport wśród obcokrajowców, podczas konferencji prasowej w Senacie.
– Wielki naród to nie taki, który zasklepia się w swoim rdzeniu etnicznym, tylko taki, który przyciąga innych, który powoduje, że inni chcą się stać tacy jak my i wielki naród nie szczuje na sąsiadów, tylko daje im powody do naśladowania nas i dlatego tak się cieszę, że dosłownie w tych ostatnich latach po raz pierwszy od prawie trzech wieków, więcej Polaków do Polski wraca niż z niej wyjeżdża i mówię to sam jako dawny emigrant, który do Polski wrócił i nie żałuję – podkreślił Sikorski.
Sikorski: Polskość stała się modna
Minister spraw zagranicznych zaznaczył, że "na polskość po prostu zrobiła się koniunktura".
– Polskość stała się modna, ludzie za granicą odkrywają swoją polskość i się do niej poczuwają i nie mówię tego teoretycznie tylko ma to swój praktyczny wyraz w tym, że wydajemy tysiące nowych paszportów – powiedział Sikorski. – Przywracamy obywatelstwa, ludzie chcą mieć prawo zamieszkania w Polsce i to nie tylko na terenie byłego Związku Radzieckiego, ale także i w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie i Ameryce Północnej. Ludzie głosują nogami za Polską, bo Polska jest lepsza – dodał.
Wicepremier zwrócił uwagę, że "według renomowanego indeksu Henleya polski paszport stał się 7. najbardziej pożądanym paszportem na świecie". Radosław Sikorski podkreślił, że polski paszportem jest dokumentem, z którym można bez wizy wjechać do największej liczby krajów, "przed paszportami Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych". – To jest namacalny dowód na nasz ogromny sukces i wydaje mi się dobry prognostyk na skuteczną politykę współpracy z Polonią i Polakami za granicą – powiedział minister spraw zagranicznych.
Czytaj też:
"Dwa lata temu przejęliśmy władze". Sikorski publikuje nagranieCzytaj też:
To musi przyznać Putin. Sikorski zabrał głos
