Czy Polska jest gotowa na nadchodzące „chudsze” lata? Lata z niższymi lub co najmniej wolniej rosnącymi wpływami do budżetu państwa? Czy w ostatnich latach rządzący nią politycy nie nadmiernie, nazbyt lekką ręką wydawali pieniądze publiczne? I nie mam tu na myśli wyłącznie wydatków jednorazowych, lecz przede wszystkim zaciągnięte przez nich nowe regularne zobowiązania. Zobowiązania nie tylko na lata „tłuste”, lecz także „chude”. A w każdym razie – „chudsze” od „tłustych”?
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.