Nie pozwolił na wyświetlanie "Kleru", został zwolniony przez nowego prezydenta miasta

Nie pozwolił na wyświetlanie "Kleru", został zwolniony przez nowego prezydenta miasta

Dodano: 
"Kler", reż. Wojciech Smarzowski
"Kler", reż. Wojciech Smarzowski Źródło:YouTube
Nowy prezydent Ostrołęki Łukasz Kulik zdecydował się zwolnić wieloletniego dyrektora Ostrołęckiego Centrum Kultury Bogdana Piątkowskiego. Jak informują media przyczyną takiej decyzji miał być zakaz wydany przez Piątkowskiego dotyczący wyświetlania filmu "Kler".

Kilka tygodni temu Polskę obiegła informacja, że w Ostrołęce nie będzie wyświetlany film "Kler" Wojciecha Smarzowskiego. "Gazeta Polska Codziennie” informuje, że Piątkowski mógł zostać zwolniony właśnie ze względu na tę decyzję. Sam prezydent Kulik nie chce komentować całej sprawy.

Doniesienia "GPC" skomentował w poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Czartoryski. "Sytuacja, w której odwołano dyrektora Piątkowskiego, jest niecywilizowana! To człowiek, który pracuje w OCK od 1986 r. Całe swoje dorosłe życie zawodowe poświęcił na rzecz ostrołęckiej kultury. Pełnił tę funkcję przy prezydentach z różnych opcji politycznych. Okoliczności odwołania – bez rozmowy z załogą, bez propozycji innego stanowiska w OCK i bez żadnych wyjaśnień – są skandaliczne. Nie w takiej cywilizacji żyjemy" – przekonuje Czartoryski.

Ostrołęka bez "Kleru"

Pod koniec września media informowały, że w Ostrołęce nie będzie możliwości obejrzenia najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego. O sprawie donosił portal Moja-Ostroleka.pl. Jedyne kino w mieście prowadzone jest przez Ostrołęckie Centrum Kultury i podlega prezydentowi miasta. Jak informował serwis, to nie pierwszy przypadek ocenzurowania repertuaru kina. W 2017 roku w atmosferze skandalu zablokowano tam premierę filmu "50 twarzy Greya".

Decyzja o nie uwzględnianiu "Kleru" Wojciecha Smarzowskiego w repertuarze kina wywołała falę negatywnych komentarzy pod adresem władz miasta.

Czytaj też:
Mazurek apeluje do TVN i "Wyborczej": Chociaż nie ocenzurujcie tej informacji
Czytaj też:
Wiceszef Google: Unijna dyrektywa zagraża wolności słowa

Źródło: Gazeta Polska Codziennie / niezalezna.pl
Czytaj także