Gryglas: Obstawianie wysokich stanowisk "swoimi ludźmi" mnie bulwersuje

Gryglas: Obstawianie wysokich stanowisk "swoimi ludźmi" mnie bulwersuje

Dodano: 
Zbigniew Gryglas
Zbigniew GryglasŹródło:PAP / Tomasz Gzell
– Wielokrotnie mówiłem, że kwestia polityki personalnej jest niezwykle ważna w każdej formacji. Każda partia polityczna trochę ulega temu, że jak sprawujemy władzę, to nasi ludzie mogą sięgać po stanowiska wysokopłatne. Trzeba się od tego zdecydowanie odciąć. Musimy stawiać na fachowców. (…) Są kwestie, które mnie bulwersują i muszę otwarcie o tym powiedzieć – powiedział w poranku „Siódma 9” Zbigniew Gryglas, wiceprezes Porozumienia. Poseł odniósł się w ten sposób do informacji o bardzo wysokich zarobkach współpracownic prezesa NBP.

Media informowały, że asystentki prezesa NBP pobierają miesięcznie około 65 tysięcy złotych brutto (łącznie z premiami i bonusami). Zbigniew Gryglas podkreślił, że sektor publiczny musi odciąć się od kumoterstwa. Wiceprezes Porozumienia zaznaczył, że w czasach pracy urzędniczej stawiał na wysoko wykwalifikowanych współpracowników.

– Każda partia polityczna trochę ulega temu, że jak sprawujemy władzę, to nasi ludzie mogą sięgać po stanowiska wysokopłatne. Trzeba się od tego zdecydowanie odciąć. Musimy stawiać na fachowców – powiedział w poranku "Siódma-9".

twitter

Gryglas odniósł się też do propozycji, jakie ma przedstawić wicepremier Jarosław Gowin na konwencji Porozumienia. – Myślę, że nadszedł czas na to, żeby naszą propozycję skierować do szeroko rozumianej klasy średniej i tych, którzy są dzisiaj bardzo aktywni i którzy pchają Polskę na wyższy etap rozwoju, którzy swoim, zaangażowaniem, determinacją, ryzykiem podejmowanym. Myślę głównie o polskich małych i średnich przedsiębiorcach, którzy są godni podziwu w Europie i na świecie, zdobywają te zagraniczne rynki. Ale myślę też szerzej o klasie średniej, o takich profesjach jak nauczyciele, pracownicy naukowi, urzędnicy państwowi – stwierdził.

Źródło: siodma9.pl
Czytaj także