Ze względu na przypadki występowania afrykańskiego pomoru świń (ASF), planowane są wzmożone polowania na dziki. Część ekologów oraz opozycja przekonywała, że odstrzał dzików może oznaczać wyeliminowanie tego gatunku z polskiej przyrody. W dyskusji na temat odstrzału dzików głos zabierali eksperci, politycy i celebryci. "Potrzebę uczestnictwa w stadnych uniesieniach moralnych rozumiem" – komentuje pisarz Szczepan Twardoch.
Ocean głupoty
"Taki apel: kto jeszcze z Państwa chciałby porównać planowany odstrzał dzików do likwidacji getta niech raczej zamiast tego wypije butelkę wódki" – zaczyna Twardoch swoj komentarz, w którym nie brakuje ostrych słów. Dalej pisarz proponuje inne rozwiązania m.in. uderzenie się dziesięć razy goleniem w wystający kancik krzesła, wyprasowanie dwadziestu koszul czy zrobienie nago mostka na placu Zbawiciela krzycząc "jestem tęczą".
"Naprawdę, cokolwiek, wszystko to będzie miało więcej sensu niż te porównania" – podkreśla pisarz.
"(...) Dziki są naprawdę super, kosmate i w ogóle kochane, pozwalam im ryć na zdrowie mój ogród (chociaż nie zapytały o zdanie) i na pewno się super cieszą jak widzą Państwa nakładki na profilowe, więc w ogóle super tacy wszyscy zjednoczeni wspólną sprawą, ale można przy okazji uniknąć kompromitacji i nie dolewać swoich kropel do oceanu głupoty, nad powierzchnią którego coraz trudniej utrzymać nos" – stwierdza Twardoch.
Czytaj też:
KE popiera plan odstrzału dzików i... chwali polski rząd. "Polska realizuje to wzorowo"Czytaj też:
"Niech strzela Milik". Internet oszalał na punkcie dzików