Premier spotkał się z organizatorami i uczestnikami rozgrywek finałowych turnieju e-sportowego Intel Extreme Masters Katowice 2019 w hali widowiskowo-sportowej Spodek. – Można powiedzieć, że ta branża gier jest game changerem, jest impulsem do tworzenia zupełnie nowych usług, tworzenia nowych produktów i to jest dla mnie niesamowite. Ja sam kiedyś muszę się przyznać ze skruchą, w sensie wobec tych, którzy uważają, że to jest strata czasu. Też grałem w takie gry komputerowe, ale to było dawno temu nazywała się Dig Dug i ta moja gra taki potworek, który pożerał tego głównego bohatera czyli gonił mnie. Dochodziłem do jakiś bardzo wysokich poziomów – zdradził szef rządu.
– Moją ulubioną grą jest gra w której jest 40 milionów postaci, 20 milionów gdzieś poza obszarem podstawowym, ale też w naszym polu zasięgu ma się tylko jedno życie i w tej grze chodzi o to, żeby Polska zaszła na jak najwyższy poziom, jak najwyższy poziom gospodarczy, jak najwyższy poziom z punktu widzenia życia społecznego, tworzenia, kreatywności, a właśnie branża gier komputerowych i e- sporty tego typu, jakie tutaj miałam okazji oglądać tworzą właśnie tą nową wyobraźnie, która jest nam bardzo potrzebna. W czym mamy się ścigać się z bogatymi krajami zachodu, jak nie w tych nowych branżach, które nie wymagają, nie są aż tak kapitałochłonne, nie wymagają tak gigantycznych inwestycji kapitałowych, jak np. nowa fabryka samochodów? – powiedział premier.