HISTORIA WIECZNIE ŻYWA, Stanisław Koper I Nawet prawdziwy artysta, jakim bez wątpienia był Stanisław Ignacy Witkiewicz, musiał mieć stały dopływ finansów.
Jego utwory sceniczne były rzadko grywane, a nawet udane inscenizacje z reguły nie przynosiły zysków. Część dramatów miała zresztą swoje premiery dopiero wiele lat po śmierci autora („Szewcy” 12 października 1957 r.), natomiast powieści niemal nikt nie chciał wydawać. Pozostawało malarstwo w czysto komercyjnej formie i dlatego w 1927 r. Witkacy założył Firmę Portretową S.I. Witkiewicz, która stała się głównym źródłem jego dochodów.
Artysta podzielił swoje usługi na pięć rodzajów i najniżej cenił typ A, czyli portrety „wylizane”.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.