Moja półka II Alik umiera. Atrofia mięśni. W szpitalu powiedzieli, że nic nie da się już zrobić; lepiej, żeby zgasł w domu wśród swoich.
I tak się dzieje: w lofcie rosyjskiego malarza emigranta są wraz z nim jego kochani, jego przyjaciele i zwykli znajomi, którzy po prostu dobrze się u niego czują. Na ścianach wiszą obrazy, w papierowych kubeczkach czeka wódka, za oknami gorący sierpień w Nowym Jorku. O duszę konającego walczą pop i rabin; tymczasem Alik chrzcić się nie chce. Jak powiada – woli umrzeć jako bezpartyjny. Krótka powieść Ludmiły Ulickiej dociera do polskiego czytelnika ponad ćwierć wieku po premierze z 1997 r. Ulicka w tym czasie przeszła długą drogę: od ulubienicy kolorowych moskiewskich magazynów do przeciwniczki reżimu Putina, której książki wyrzucane są w Rosji z bibliotek.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.