Zdaniem polityka PSL mówienie o sukcesie Szymona Hołowni jest przedwczesne. Również wpływ na polska scenę polityczną byłego kandydata na prezydenta nie jest zbyt duży.
– Oczywiście nie lekceważę niczego, ale mam takie wewnętrzne, głębokie przeczucie i odwołując się do własnego doświadczenia, że mamy do czynienia z syndromem Ryszarda Petru bis. W 2016 roku poziom poparcia 30 proc., podniesiona głowa do góry i praktycznie zero chęci współpracy z opozycją, no bo przecież to był nowy lider opozycji i miał już całą opozycję przejąć – stwierdził poseł.
Sawicki odniósł się także do obecnej sytuacji na Białorusi. Jego zdaniem ostanie lata to brak głębszej współpracy między polskim rządem a opozycją na Białorusi.
– Z drugiej strony trzeba powiedzieć, że białoruska opozycja ma charakter bardziej spontaniczny niż zorganizowany, więc trudno również w jakiś instytucjonalny sposób oczekiwać tej głębszej współpracy – stwierdził polityk PSL.
Czytaj też:
"Odbyłem pewne rozmowy". Poseł Kukiz'15 miał otrzymać propozycję od PiSCzytaj też:
Zaskakujący apel Cichanouskiej. "Ewidentnie została zmuszona, by go wygłosić"