TVN24 bez koncesji? Poseł PiS: Twarde prawo, ale prawo

TVN24 bez koncesji? Poseł PiS: Twarde prawo, ale prawo

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Leszek Szymański
Od ponad roku trwa procedura związana z przedłużeniem koncesji dla TVN24. – Sam tej koncesji nie udzieliłbym – stwierdził Jan Mosiński z PiS.

TVN24 koncesja kończy się pod koniec września br. O szczegółach informuje serwis wirtualnemedia.pl: "KRRiT spytała TVN Grupę Discovery o zapowiadaną fuzję Warner Media z Discovery. Rada obawia się, że naruszone zostanie polskie prawo". Informację tę potwierdziła rzeczniczka prasowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Teresa Brykczyńska.

Dura lex sed lex

– Współczuję członkom KRRiT niezależnie od decyzji, którą podejmą. Trudno dzisiaj prognozować, czy będzie zgoda na przedłużenie koncesji, czy też nie – mówi Mosiński w rozmowie z Wirtualnymi Mediami. Jego zdaniem problem tkwi w artykule 35 ustawy o radiofonii i telewizji. – Może dojść do ataków i zagranicznych interwencji, ale prawo "dura lex sed lex", czyli "twarde prawo, ale prawo". Nie możemy naginać prawa – mówi.

Pytany o to, jak sam by zagłosował, przyznaje, że nie udzieliłby takiej koncesji.

– Jakbym był członkiem KRRiT, to postąpiłbym w zgodzie z podstawą prawa. Nie próbowałbym żadnych metod oportunistycznych wyłączających polskie prawo – dodaje wiceminister Tomasz Rzymkowski.

Poseł PiS Robert Telus dodaje z kolei, że nie obawia się międzynarodowej awantury. – Wiemy, że jest wiele spraw, które przez polityków opozycji są wyciągane na arenę międzynarodową, tylko po to, żeby zrobić wojnę. To jest kwestia wtórna. Najważniejszą rzeczą jest to, czy TVN24 spełni wymagania i warunki określone w ustawie. Z jednej strony opozycja chce bronić TVN24, a z drugiej strony zbierają jeszcze podpisy pod likwidacją TVP Info. Działania opozycji są działaniami PR-owskimi. Będą próbowali wykorzystać każdą sytuację, żeby przyciągnąć jakoś wyborców – mówi poseł w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

"Różne warianty"

Redaktor naczelny stacji Michał Samul zapewnia, że TVN24 "ma przygotowane różne warianty". – Spokojnie czekamy na decyzję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Wierzymy, że nie ma żadnego powodu, argumentu, przyczyny, dla której moglibyśmy koncesji nie dostać. Oczekujemy więc, że proces koncesyjny będzie miał niebawem szczęśliwy finał – mówił portalowi wirtualnemedia.pl

– Koncesja w moim głębokim przekonaniu zostanie przyznana po prostu nie może nie zostać przedłużona. Nie ma żadnego realnego powodu merytorycznego, faktycznego, formalnego, żeby tej koncesji nie otrzymać. Tak jak została przyznana w 2001 roku, przedłużona w 2011 roku, tak samo i teraz powinna niebawem zostać przedłużona – zapewnił Samul.

Czytaj też:
"To wbrew DNA tej stacji". Dziennikarka TVN tłumaczy, dlaczego przerwała wywiad z Żalkiem
Czytaj też:
"To jest dość zabawne". Fogiel bezlitosny dla opozycji

Źródło: Wirtualne Media
Czytaj także