W piątek Zjednoczona Prawica formalnie straciła większość sejmową po tym, jak troje posłów zdecydowało się opuścić klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości.
Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski jako powód swojej decyzji podali Polski Ład, który ich zdaniem będzie miał tragiczny wpływ na gospodarkę państwa. Posłowie założyli własne koło Wybór Polska.
W rozmowie z jednym z portali Janowska wytłumaczyła powody swojej decyzji. Pod adresem kierownictwa PiS padły z jej ust mocne oskarżenia.
Tymczasem opozycja twierdzi, że pozbawiony większości rząd nie będzie w stanie sprawnie zarządzać państwem. Na te zarzuty odpowiedział Radosław Fogiel wskazując na pewną sejmową prawidłowość.
Fogiel: Opozycja ciągle przegrywa w Sejmie
– To jest dość zabawne twierdzenie ze strony opozycji, która już nie pierwszy raz ogłasza, że rząd stracił większość, stracił poparcie większości parlamentarnej, po czym raz za razem przegrywa kolejne głosowania w Sejmie – stwierdził wicerzecznik PiS.
– Będziemy mieli niedługo kolejne posiedzenie Sejmu, znowu się zobaczymy na głosowaniach i jestem głęboko przekonany o tym, że większość na sali parlamentarnej będzie – dodał polityk.
Fogiel "z bólem serca" odniósł się także do odejścia trojga posłów z klubu. Jego zdaniem zaważyły względy personalne i osobiste urazy tych polityków.
– Mam wrażenie, że przynajmniej w niektórych sytuacjach, to naprawdę jakieś drobne sprawy, jakieś osobiste interesy, urazy czy ambicje tutaj wzięły górę, co jest też czymś bardzo niedobrym w polityce, jeżeli ktoś przedkłada swoje własne oczekiwania, czy interesy ponad dobro ogółu i uważa, że po mnie choćby potop – powiedział.
– Trudno, jeżeli nie jest w 100 procentach tak jak ja bym sobie życzył, chociaż może być nawet w 98 tak jak bym sobie życzył, to trudno, furda, niech się dzieje co chce, mogę zagrozić nawet większości rządowej – dodał.
Czytaj też:
PiS bez większości w Sejmie. "Dyskomfort, ale nie tragedia"Czytaj też:
Fogiel: Ktoś podjął próbę wyłudzenia dostępów do poselskich maili