Teraz "Gazeta Wyborcza" zachwala Putina: Większość mężczyzn chciałaby taka być

Teraz "Gazeta Wyborcza" zachwala Putina: Większość mężczyzn chciałaby taka być

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło:PAP / SPUTNIK POOL
"Gazeta Wyborcza" jest kolejnym medium, które zachwala Władimira Putina, gdy atak Rosji na Ukrainę wisi na włosku. Wcześniej to samo robił Onet – największy portal informacyjny w Polsce.

Wciąż aktualne pozostaje ryzyko rosyjskiej agresji na Ukrainę. W sobotę amerykańskie media podały informację, że Departament Stanu USA nakazał ewakuację rodzin dyplomatów z ambasady w Kijowie. Jednocześnie Stany Zjednoczone dozbrajają Ukrainę. Kijów apeluje o wsparcie militarne Niemiec. Część polskich mediów uznało, że to odpowiedni moment, aby promować postać Władimira Putina. Kilka dni temu zrobił portal Onet.pl, największy polski serwis informacyjny, teraz tym śladem poszła "Gazeta Wyborcza".

Promocja Putina

W „Dużym Formacie”, dodatku do „Gazety Wyborczej”, opublikowano rozmowę z socjolog dr hab. Katarzyną Wojnicką z Uniwersytetu w Göteborgu dotycząca kryzysu męskości. Rozmowę zatytułowano w wymowny sposób. "Kryzys męskości? Nie istnieje. Po prostu większość mężczyzn chciałaby być Putinem, a nie może" – głosi tytuł artykułu.

Jak twierdzi socjolog męskość hegemoniczna to typ tradycyjny, patriarchalny oparty na sile. Nie wszyscy mężczyźni spełniają te standardy, „bo nie wszyscy są Władimirem Putinem, który dzierży władzę nad jakąś częścią świata. Sytuują się więc na innych poziomach”.

"Tylko że Putinem ci mężczyźni na pewno nie będą. Ale zamiast dekonstruować wzór, do którego nie mają szans nigdy w życiu się dostać, to go popierają, mając pretensje do całego świata, że ich na tej górze nie ma" – przekonuje.

NATO obawia się rosyjskiej inwazji

Decyzja Pentagonu to kolejny element mobilizacji dot. ewentualnej inwazji Rosji na Ukrainę. W poniedziałek NATO podało, że siły państw Sojuszu "przechodzą w stan gotowości i wysyłają dodatkowe okręty i myśliwce do baz na wschodzie Europy, wzmacniając w ten sposób odstraszanie i sojuszniczą obronę w sytuacji, w której Rosja kontynuuje kumulowanie sił wokół Ukrainy".

W poniedziałek też zwołana została wideokonferencja prezydenta USA Joe Bidena z prezydentami Francji i Polski, szefami rządów Włoch, Niemiec i Wielkiej Brytanii oraz przewodniczącymi KE i RE oraz sekretarzem generalnym NATO. Ma to związek z napiętą sytuacją wokół Ukrainy.

Czytaj też:
Sondaż: Co powinien zrobić polski rząd w przypadku inwazji na Ukrainę? Polacy nie mają wątpliwości
Czytaj też:
"Wzmożona kampania nienawiści". Dworczyk wzywa "GW" do sprostowania informacji

Źródło: Gazeta Wyborcza
Czytaj także