Agencja TASS przekazała, że w środę rozpoczęła się ewakuacja personelu wszystkich rosyjskich placówek dyplomatycznych znajdujących się na terytorium Ukrainy. Ambasada rosyjska w Kijowie potwierdziła te doniesienia. Jeszcze wczoraj taki ruch zapowiedziało MSZ w Moskwie. „Ewakuacja personelu już się rozpoczęła” – przekazał informator państwowej agencji.
Jak informuje Agencja Reutera z rosyjskiej ambasady w Kijowie zdjęto rosyjską flagę.
Z kolei portal Zaxid.net donosił o pożarze we Lwowie. Mieszkańcy wezwali straż pożarną po tym, jak zobaczyli dym i płomienie na terenie konsulatu Federacji Rosyjskiej. Media spekulują, że opuszczający Ukrainę dyplomaci mogli palić dokumenty. Strażacy nie zostali wpuszczeni na teren placówki, a przebywający tam jeszcze pracownicy zapewniali, że wszystko jest w porządku. Do podobnej sytuacji miało dojść na terenie konsulatu w Odessie.
Eskalacja konfliktu Rosja – Ukraina
Uznanie przez Rosję niepodległości dwóch separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie wywołało szybką reakcję i sankcje ze strony USA, Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej.
W ostatnich tygodniach Rosja okrążyła Ukrainę z trzech stron, gromadząc blisko jej granic ponad 150 tys. żołnierzy. Według USA i NATO, ciągle może dojść do agresji na pełną skalę.
We wtorek Władimir Putin zwrócił się do Rady Federacji, niższej izby rosyjskiego parlamentu, o zgodę na użycie wojsk poza granicami kraju. Jego wniosek przeszedł bez głosów sprzeciwu.
Następnego dnia ukraińska Rada Bezpieczeństwa i Obrony rekomendowała wprowadzenie stanu wyjątkowego na wszystkich terenach kontrolowanych przez Kijów. Dekretem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do służby wojskowej powołano rezerwistów w wieku 18-60 lat.
Czytaj też:
Sankcje na Rosję. Chiny zabrały głosCzytaj też:
Reuters: Silna eksplozja w Doniecku