Minister nauki i edukacji Przemysław Czarnek przekazał w poniedziałek, że w placówkach oświatowych w Polsce jest już 81 tys. uczniów z Ukrainy. 10 proc. z nich zaczęło naukę w oddziałach przygotowawczych. Ministerstwo Edukacji i Nauki szacuje, że do szkół może się zgłosić nawet 700 tys. dzieci, które uciekły ze swojego kraju przed agresją wojsk Federacji Rosyjskiej.
Zdalne nauczanie dzieci z Ukrainy
Jeśli rodzice złożą odpowiednie oświadczenie, to dzieci będą uczestniczyć w nauczaniu zdalnym według ukraińskiego programu zajęć.
Informację przekazał wiceszef resortu edukacji Dariusz Piontkowski podczas konferencji prasowej. "Ukraińskie władze próbują zorganizować zdalne nauczanie dla dzieci, które wyemigrowały do różnych krajów. W tym celu we współpracy z Google została uruchomiona specjalna platforma, która będzie zawierać plany lekcji i umożliwiać dostęp do cyfrowych wersji podręczników, filmów edukacyjnych i materiałów interaktywnych" –pisze rmf24.pl.
Program zajęć ma być aktualizowany co dwa tygodnie. Lekcje będą odbywać się w czasie rzeczywistym zgodnie z przygotowanym harmonogramem. Z przekazanej informacji wynika, że polskie szkoły będą pomagać, tworząc ukraińskim dzieciom możliwość nauki, m.in. poprzez udostępnienie sal czy sprzętu.
Czytaj też:
Szef MEiN: W polskich szkołach mamy 81,3 tys. uczniów z UkrainyCzytaj też:
Wiceszef MSWiA: Nadawanie numerów PESEL jest realizowane bez problemów