Informację przekazał doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Jego komunikat podał dalej agencja Ukrinform.
Kierunek zaporoski jest wskazywany przez analityków komentujących wojnę na Ukrainie jako spodziewany w kontekście dalszej ofensywy Rosjan.
Ruch w kierunku Zaporoża?
„Wczoraj duża kolumna pojazdów wojskowych, nawet 100 sztuk, przejechała przez miasto w kierunku obwodu zaporoskiego. Na ciągnikach w kolumnie widziano pojazdy typu BMD-4, które część ludzi wzięła za czołgi, a także wiele opancerzonych transporterów piechoty” – napisał Andriuszczenko na Telegramie.
Według jego relacji duża liczba rosyjskich żołnierzy została przywieziona ciężarówkami i zakwaterowana w rejonach miast Nikolske i Manhusz w obwodzie donieckim, w pobliżu granicy z obwodem zaporoskim, głównie na terenie szkół.
„Lokalna ludność mówi, że okupanci są w większości bardzo młodzi. W rozmowach część z nich powiedziało, że odbywają służbę wojskową z poboru” – napisał.
Atak na cel w Odessie
W sobotę rano doszło do ataku rakietowego na cel w Odessie. Rosyjski pocisk trafił w duży magazyn.
Agencja Unian podała, że prawdopodobnie składowano tam materiały wybuchowe, ale nie jest znane ich przeznaczenie. Nie wiadomo czy były to środki mające jakiekolwiek zastosowanie o charakterze militarnym. Według agencji pocisk nie trafił bezpośrednio w skład niebezpiecznych substancji. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał.
Z kolei piątek nastąpił kolejny atak na cele cywilne po ostrzale Winnicy. Tym razem wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy na cele położone w centrum Bachmutu, miasta w obwodzie donieckim.
Czytaj też:
Wywiad Ukrainy: Agenci Rosji śledzą szlaki, którymi dostarczana jest brońCzytaj też:
Kissinger udzielił wywiadu. Mówił o obsesji Putina i koncepcji zakończenia wojny