Przewodnicząca Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi odwiedziła Tajwan, gdzie spotkała się z tamtejszymi liderami politycznymi. Pelosi we wtorek wylądowała na lotnisku w Tajpej, a w środę wystąpiła w tajwańskim parlamencie. Jej wizyta trwała 19 godzin.
Bezprecedensowe ćwiczenia Chin
MSZ Chin oświadczyło, że wizyta amerykańskiej polityk jest "kompletną farsą", a Stany Zjednoczone naruszają suwerenność Państwa Środka pod pretekstem walki o demokrację. Chiny nie uznają bowiem Tajwanu za niepodległe państwo i uważają wyspę za własne terytorium. W stosunkach międzynarodowych przyjmują zasadę "jednych Chin" oznaczającą, że państwo reprezentuje wyłącznie władza w Pekinie.
W reakcji na wizytę Pelosi w Tajpej, w czwartek Chiny rozpoczęły swoje największe w historii ćwiczenia wojskowe wokół Tajwanu. Według oficjalnych informacji, manewry mają zakończyć się o godz. 5.00 czasu polskiego w niedzielę. W tajwańskiej prasie pojawiły się też informacje, że ćwiczenia zostaną przedłużone do poniedziałku. Chińskie wojsko odbywa swoje szkolenie w odległości ok. 20 kilometrów od brzegów Tajwanu.
Komentatorzy zwracają uwagę, że spowodowane tą wizytę napięcie pomiędzy Pekinem a Waszyngtonem osiągnęło niespotykany dotychczas poziom.
Stoltenberg o wizycie Pelosi
W czwartek w rozmowie z Agencja Reutera do sprawy odniósł się sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
– Wizyta Nancy Pelosi nie jest powodem dla Chin, aby przesadnie reagować, grozić Tajwanowi albo używać groźnej retoryki – stwierdził Stoltenberg.
– Stany Zjednoczone i inni członkowie NATO regularnie składali wizyty na wysokim szczeblu na Tajwanie w ostatnich latach, więc nie jest to powodem dla Chin do przesadnej reakcji – ocenił sekretarz generalny NATO.
Sekretarz gen. NATO: Rosja atakuje obecny porządek świata
Stoltenberg mówił też o niebezpieczeństwie w naszym regionie. Opisując inwazję Rosji na Ukrainę jako "atak na obecny porządek świata", Stoltenberg powiedział, że Sojusz musiał zapobiec rozprzestrzenianiu się wojny. – To najniebezpieczniejsza sytuacja w Europie od II wojny światowej – stwierdził.
– Jeżeli prezydent Władimir Putin choćby pomyśli o zrobieniu z krajem NATO czegoś podobnego, co zrobił z Gruzją, Mołdawią czy Ukrainą, wtedy całe NATO będzie natychmiast zaangażowane – oświadczył Stoltenberg. Reuters zwraca uwagę, że szef NATO przemawiał na wyspie Utoya, gdzie w 2011 r. Anders Breivik zabił 69 osób.
Według Stoltenberga wojna wywołana przez Putina "to nie tylko atak na Ukrainę, niezależny demokratyczny naród liczący ponad 40 milionów ludzi, to także atak na nasze wartości i porządek świata, którego pragniemy".
Czytaj też:
Szewko: Możliwe, że wizyta Pelosi na Tajwanie to rozgrywka wewnątrz Partii DemokratycznejCzytaj też:
Pyffel: W Cieśninie Tajwańskiej toczy się bardzo delikatna graCzytaj też:
Ćwiczenia wokół Tajwanu. Japonia: Pociski spadły na nasze wody