"Lista wrogów" i informacje o złocie. Nowe doniesienia ws. Obywateli Rzeszy

"Lista wrogów" i informacje o złocie. Nowe doniesienia ws. Obywateli Rzeszy

Dodano: 
Niemiecka policja
Niemiecka policja Źródło: PAP/EPA / fot. Tomasz Murański
"Der Spiegel" podaje nowe szczegóły towarzyszące zatrzymaniu Obywateli Rzeszy, którzy chcieli dokonać zamachu stanu.
W ubiegłą środę niemieckie media relacjonowały przebieg operacji służb, które miały rozbić grupę planującą dokonanie w tym kraju zamachu stanu. Jak chórem podawały media, ekstremiści chcieli m.in. przeprowadzić szturm na Bundestag (niemiecki parlament) oraz doprowadzić do zatrzymań polityków i sabotażu infrastruktury energetycznej.

Rankiem tego dnia służby zatrzymały 25 osób z tzw. środowiska Obywateli Rzeszy. Jedną z wiodących ról w organizacji miał odgrywać książę Heinrich XIII Reuss. Media podały też, że wśród aresztowanych ekstremistów, są osoby "pełniące znaczące stanowiska" i obywatelka Rosji. Niektóre ośrodki prasowe określiły całą grupę jako "prawicową".

Nowe informacje

"U jednego z aresztowanych znaleziono sporządzoną odręcznie listę z nazwiskami dziesięciu polityków z Badanii-Wirtembergii, wraz z adresami ich biur w okręgach wyborczych. Podejrzany Marco v. H. zanotował tam także nazwiska kilku lekarzy i adresy ich praktyk. Dokładny cel tego zestawienia danych nie jest na razie jasny" – pisze "Der Spiegel".

Marco v. H. miał zwrócić na siebie uwagę podczas protestów przeciwko obostrzeniom pandemicznych w Badenii-Wirtembergii i według oceny śledczych (których cytuje tygodnik) jest szczególnie radykalny i skłonny do przemocy.

Już wcześniej informowano o istnieniu innej "listy wrogów" Obywateli Rzeszy. Według "Spiegla" widniały na niej nazwiska siedmiorga członków niemieckiego rządu i posłów Bundestagu. Oprócz kanclerza Olafa Scholza były tam nazwiska szefowej MSZ Annaleny Baerbock, polityków SPD Kevina Kuehnerta i Saskii Esken, a także Friedricha Merza, Armina Lascheta i Norberta Roettgena z CDU.

Tajemnicza deklaracja

To jednak nie koniec. Natrafiono także na "gotówkę w sześciocyfrowej kwocie", a także informację, wskazująca na istnienie sejfu w Szwajcarii, w którym znajduje się 120 sztabek złota o wartości 6 milionów euro.

"Kolejne odkrycie sugeruje, że grupa może być o wiele większa niż do tej pory uważano. W trakcie obławy znaleziono trzycyfrową liczbę ‚deklaracji milczenia’, które najwyraźniej podpisali zwolennicy Obywateli Rzeszy" – donosi "Der Spiegel".

Czytaj też:
Były wicekanclerz Austrii: Słowa Merkel mrożą krew w żyłach

Źródło: Deutsche Welle / "Der Spiegel"
Czytaj także