Według trzech źródeł zaznajomionych ze sprawą do wizyty Bidena w naszym kraju może dojść pod koniec miesiąca, ale ostateczna decyzja o wyjeździe jeszcze nie zapadła.
W zeszłym tygodniu prezydent USA powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że zamierza odwiedzić Polskę, ale nie wie jeszcze, kiedy taka wizyta może się odbyć.
NBC News jako pierwsza poinformowała w styczniu, że amerykański przywódca rozważa podróż do Europy, w tym prawdopodobnie do Polski, z okazji rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego 2022 r.
Administracja Bidena przeznaczyła od początku wojny ponad 29,3 mld dolarów na pomoc Ukrainie, która potrzebuje przede wszystkim broni i amunicji.
Biden w Polsce razem z Zełenskim?
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał w ubiegłą środę, że rozważany jest wariant spotkania Joe Bidena w Polsce z prezydentem Andrzejem Dudą i Wołodymyrem Zełenskim, który ma przedstawić swój 10-punktowy plan pokojowy. Brane są pod uwagę dwa miasta – Rzeszów i Warszawa.
– Ukraiński prezydent przedstawi plan pokojowy i wezwie do zorganizowania międzynarodowej konferencji poświęconej Ukrainie – przekazało "DGP" źródło dyplomatyczne w Kijowie.
Według ustaleń gazety Zełenski ma wrócić również do tematu gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, wśród których miałyby znaleźć się obok USA także m.in. Kanada, Turcja, Wielka Brytania, Izrael, Niemcy i Polska.
Przydacz: Pracujemy, żeby ta wizyta była sukcesem dla Polski
Zdaniem Marcina Przydacza, szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, "sam fakt, że w ciągu zaledwie jedenastu miesięcy po raz drugi planuje się wizytę prezydenta USA, pokazuje rolę Polski w kontekście międzynarodowym".
– Pracujemy nad tym, aby ta wizyta była rzeczywiście sukcesem nie tylko dla USA, ale przede wszystkim dla Polski – mówił prezydencki minister w Polsat News.
Czytaj też:
Przydacz o wizycie Bidena i warunku trwałego pokoju