Europa dość szybko przestanie słuchać mdłego i superpoprawnego Tuska jako szefa Rady Europejskiej.
Tuż po mianowaniu Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej włoska „La Stampa”, jeden z najważniejszych dzienników w Italii, zamieściła sylwetkę polskiego premiera. Czytelnicy mogli się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Na przykład tego, że Tusk współtworzył partię o nazwie Polska – Unia Wolności i że o swoich kaszubskich korzeniach dowiedział się dopiero, gdy był dorosły. We fragmencie dotyczącym jego opozycyjnej przeszłości „La Stampa” przypomniała, że stan wojenny trwał od 1983 do 1990 r.
Swój artykuł o Tusku zamieściła też na swojej stronie internetowej szacowna BBC. Autor (lub autorka – tekst nie był podpisany) przedstawił go jako ekonomicznego liberała obniżającego podatki i walczącego z biurokracją. (...)