Plaże zostały otwarte, ale kąpiel jest surowo zabroniona podczas alarmów przeciwlotniczych – poinformowali w sobotę lokalni urzędnicy.
Odessa, największy port i baza morska Ukrainy, była wielokrotnie atakowana rakietami i dronami, a morze było usiane setkami min morskich po inwazji Rosji w lutym ubiegłego roku. Dla bezpieczeństwa mieszkańców i po incydentach wybuchów min na plażach, wybrzeże zostało zamknięte.
Decyzja władz. Plaże zostały otwarte
– Decyzja o otwarciu plaż została podjęta wspólnie przez administrację cywilną i wojskową miasta – powiedział gubernator Odessy Ołeh Kiper. Dodał, że plaże będą otwarte w godzinach od 8 do 20.
Ołeksandr, ratownik i były nurek, powiedział Reutersowi, że między dwoma pomostami umieszczono siatkę przeciwminową, aby ochronić pływających. – Sieć ich zatrzyma. Miny będą również widoczne z brzegu w takich warunkach pogodowych. Ratownicy zostaną powiadomieni, jeżeli jakakolwiek zostanie zauważona – powiedział.
Otwarcie plaż zostało przyjęte przez mieszkańców z entuzjazmem. – Marzyłam o pójściu na plażę i wdychaniu słonego powietrza. Bardzo nam tego brakowało. Ale bezpieczeństwo jest priorytetem – powiedziała Swietłana, mieszkanka obwodu odeskiego.
Ukraina przechodzi do działania
Rosyjska inwazja militarna na Ukrainę trwa od 535 dni. W nocy z piątku na sobotę, z 11 na 12 sierpnia Ukraina zaatakowała 20 dronami Krym, jednak nalot został udaremniony – poinformowała agencja Reutera, powołując się na rosyjskie źródła.
"Nie ma ofiar ani szkód" – przekazało Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej w krótkim komunikacie. Według Kremla, 14 ukraińskich dronów zostało zniszczonych przez środki obrony powietrznej, a kolejne sześć miało zostać zneutralizowanych za pomocą narzędzi walki elektronicznej. Reuters podał, że nie jest w stanie zweryfikować tych doniesień.
Czytaj też:
Dym nad Mostem Krymskim. Rosjanie: Ukraina próbowała uderzyć, ale nieskutecznie