Jeżowska nawołuje do udziału w marszu Tuska. "Ten marsz może przegonić zło"

Jeżowska nawołuje do udziału w marszu Tuska. "Ten marsz może przegonić zło"

Dodano: 
Maja Jeżowska
Maja Jeżowska Źródło: PAP / Archiwum Leszczyński
Majka Jeżowska to kolejna celebrytka, która zachęca do udziału w zaplanowanym na niedzielę "marszu miliona serc".

Platforma Obywatelska opublikowała w mediach społecznościowych nagranie z udziałem Majki Jeżowskiej, piosenkarki znanej z hitów dla dzieci.

– Czy wiesz, że 1 października z Warszawie odbędzie się "marsz miliona serc", który może zmienić nasze życie? "Marsz miliona serc" może przegonić zło, które się dzieje w Polsce. Ja będę, o godz. 12 przy rondzie Dmowskiego? A ty, dokąd maszerujesz? Bądź z nami, do zobaczenia – zachęca Jeżowska.

twitter

Do udziału w wydarzeniu PO namawiają też Andrzej Piaseczny, Daniel Olbrychski oraz Agata Młynarska. – Czuję, jak bije moje serce. Jest jednym z miliona serc, które dołączają do "marszu miliona serc". To nie będzie zwykły spacer. Już pokazaliśmy, że potrafimy spacerować i że ten spacer naprawdę się nam udaje. To jest taki ważny spacer. To jest polski spacer, który prowadzi na do lepszego kraju, w którym mieszkamy. 1 października dołączymy do tego spaceru, w którym zabije milion serc dla Polski. Dla Polski, której nie będziemy musieli się wstydzić. Dla Polski, w której każdemu powinno być dobrze. Dla Polski otwartej, europejskiej, radosnej. Dla Polski, która nikogo nie wyklucza – mówi prezenterka.

– Dlatego ten marsz jest tak ważny. On zapowiada bardzo ważny dzień, 15 października. Na dwa tygodnie przed wyborami pójdźmy na spacer miliona serc i usłyszmy, jak one biją – apeluje Młynarska.

Tusk: To jest nasz czas

Marsz odbędzie się w niedzielę w Warszawie. W nowym spocie Platforma Obywatelska zachęca do udziału w wydarzeniu. Jak twierdzi, chodzi o wolność, prawa kobiet i bezpieczeństwo.

– Mamy dość drożyzny, mamy dość afer, mamy dość państwa totalnego – mówi w spocie lektor. – Mamy dość korupcji, kolesiostwa i złodziejstwa – wylicza. Dalej słyszymy, że PO ma także dość m.in. Roberta Bąkiewicza, Janusza Kowalskiego, Łukasza Mejzy i Jarosława Kaczyńskiego.

Lektor zaprasza na "marsz miliona serc" i przekonuje, że chodzi o wolność, prawa kobiet i bezpieczeństwo.

Czytaj też:
Lisicki: Ostatni nabój opozycji. Ziemkiewicz: Po co jest ten marsz?
Czytaj też:
Tusk: Kaczyński sfinansował rozwój gospodarki niemieckiej

Czytaj także