– Można robić wszystko, żeby udawać, że Jaki to nie jest polityk PiS-u i nie jest odpowiedzialny za to, co robi ten rząd, ale jest to jeden z najbardziej aktywnych ministrów – przekonywał Rafał Trzaskowski, kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy.
– Oczywiście, człowiek katastrofa. To on nas wpieprzył, przepraszam, nie powiedziałem tego, wpakował w całą tę aferę reprywatyzacyjną – stwierdził Jacek Żakowski. – Owszem, w upolitycznianie sądów, w IPN – przytknął dziennikarzowi Trzaskowski.
Polityk Platformy stwierdził, że zarzuty pod adresem Jakiego "mógłby mnożyć". Zastanawiał się, czy ktokolwiek uwierzy w racjonalność polityczną kandydata PiS i to, że nie będzie on w 100 proc. zależny od Jarosława Kaczyńskiego.
– Do Patryka Jakiego mnie pan nie zniechęci, bo to już jest na początku rozmowy. Myślę, że większość naszych słuchaczy jest przerażona tym, że tak dobrze mu idzie – mówił Żakowski.
Czytaj też:
Zapytali Trzaskowskiego o języki. "Zobaczcie, jak zareagował. Klasa"