Kandydat PiS na prezydenta Warszawy był gościem "Sygnałów dnia". Dziennikarz "Do Rzeczy" Piotr Gociek pytał Jakiego m.in. o sondaże i zmniejszający się dystans do Rafała Trzaskowskiego.
– Jak została ogłoszona moja kandydatura, to różnica pomiędzy mną a Trzaskowskim była nawet 25 czy 26 proc. w niektórych sondażach – powiedział Jaki. Zaznaczył, że do wyników badań nie przywiązuje większej wagi.
– Mam pełną świadomość, kto jest faworytem w Warszawie, potrafię czytać wyniki wyborów i wiem, że wiele osób mówiło, że po co ty to robisz, przecież to jest mission impossible, to jest po prostu nie do zrobienia, znaczy w Warszawie nie da się wygrać – dodał.
Jak stwierdził, wierzy i będzie walczył o to, żeby stolica Polski była uczciwa. – Cieszę się, że potrafię z tym przekazem i z tą prawdą, trafić do wielu mieszkańców, spotykając się z nimi w sposób bezpośredni – oświadczył Jaki.
Według sondażu przeprowadzonego przez CBM Indicator dla "Wiadomości" TVP1, kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski może liczyć na 39,1 proc. poparcia, natomiast Patryk Jaki z PiS – na 37,3 proc.
Czytaj też:
"Wpie...ł nas w tę aferę". Żakowski powiązał Jakiego z reprywatyzacją