– Cenzura przez TVP podbija oglądalność filmu, bo robi się atmosfera jak w PRL-u – mówił w telewizji WP były lider Nowoczesnej i przekonywał, że ze względu na ogromne zainteresowanie są problemy z kupnem biletów na "Kler".
Polityk powiedział, że rozdział państwa od Kościoła jest fundamentem nowoczesnej demokracji. – Nie chodzi o atak na Kościół, ale powiedzenie sobie, co jest boskie, a co cesarskie wprost. W szkołach religia powinna być finansowana przez Kościół, a nie z budżetu państwa – mówił.
– Uważam, że film "Kler" prawdopodobnie by nie powstał, gdyby PiS nie rządził. To spowodowało takie napięcie, to, co robi ojciec Rydzyk, tak naprawdę zaplecze PiS-u, który jest finansowany przez ten rząd i to budzi negatywne reakcje u ludzi – przekonywał Petru.
Jego zdaniem brak jednoznacznej reakcji Kościoła na przypadki pedofilii wśród duchownych powoduje odwrót Polaków od Kościoła.
Czytaj też:
"Jest piąta kolumna szatana w Kościele". Mocne słowa ks. Zielińskiego