Wałęsa znów o braciach Kaczyńskich. Padły ohydne słowa

Wałęsa znów o braciach Kaczyńskich. Padły ohydne słowa

Dodano: 
Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło:PAP / Artur Reszko
Przewidziałem, że jeden drugiego zabije, a potem skończy w wariatkowie albo popełni samobójstwo – powiedział o Lechu i Jarosławie Kaczyńskich Lech Wałęsa.

Były prezydent udzielił wywiadu Superstacji. Mówił głównie o braciach Kaczyńskich i katastrofie smoleńskiej. – Nie chcę być naprawdę na ich miejscu, jeśli te wszystkie ohydne postępowania, ohydne zagrywki, to wszystko wyjdzie na jaw, to... no nie chcę być – przekonywał.

– Zresztą ja im przewidziałem, że jeden drugiego zabije, a potem skończy w wariatkowie albo popełni samobójstwo – powiedział Wałęsa. Dziennikarz prowadzący rozmowę zwrócił uwagę, że to mocne słowa.

– Wie pan, no jednak tak się stało. Mogli nie pozwolić na wystartowanie samolotu, mogli nie pozwolić na lądowanie, mogli! To są ich decyzje. Jednego albo drugiego. Nieważne – mówił o Kaczyńskich.

Dziennikarz Superstacji zapytał Wałęsę, "jaki interes Jarosław Kaczyński miał w tym, żeby zabijać brata?". – Nie tak kombinował. Tylko był tak nieodpowiedzialny, że podjął złą decyzję. Zaczynały się wybory, chciał z przytupem rozpocząć wybory w Katyniu – stwierdził były prezydent.

– Bohatersko zebrał wszystkich najważniejszych ludzi, no i za to został ukarany. Przez to Polska została ukarana. Bo chciał wykorzystać święte miejsce dla Polaków do takich niecnych celów, jak wybory – przekonywał Wałęsa.

Czytaj też:
Wałęsa w telewizji. Zaatakował Andrzeja Dudę i wyparł się listu Kiszczaka

Źródło: Superstacji
Czytaj także