Gazeta przypomina, że w 1961 r. religię usunięto ze szkół, a jej lekcje były prowadzone przy parafiach w salkach katechetycznych. Do szkół przywróconą ją w 1990 r.
Instytut Badań Pollster przeprowadził na zlecenie "SE" sondaż, z którego wynika, że połowa badanych nie chce, by nauczanie religii odbywało się w szkołach. Dokładnie tyle samo ankietowanych jest za jej pozostawieniem.
"Super Express" pisze, że rząd nie planuje w tej sprawie żadnych zmian i nie będzie przenoszenia religii np. do salek katechetycznych przy parafiach. – Kwestia religii w szkołach jest umocowana konstytucyjnie i w przepisach prawa traktatowego, więc żadnych zmian tu nie planujemy – powiedział dziennikowi europoseł Karol Karski z PiS.
Innego zdania jest Robert Biedroń, były prezydent Słupska, który zapowiada, że złoży w Sejmie projektu zakładający usunięcie religii ze szkół.
– Zlikwidujemy Fundusz Kościelny i włączymy księży do powszechnego systemu emerytalnego. To są żelazne postulaty mojego ruchu, moja obietnica dla milionów Polek i Polaków – zapowiada Biedroń. Konwencja ruchu politycznego, który buduje, odbędzie się 3 lutego na warszawskim Torwarze.
Czytaj też:
Wycofali rozmowę z Robertem Biedroniem. Tego odcinka nie będzie