Prof. Lewicki: Amerykanie otrząsnęli się z aberracji. To silne społeczeństwo

Prof. Lewicki: Amerykanie otrząsnęli się z aberracji. To silne społeczeństwo

Dodano: 
Donald J. Trump i JD Vance
Donald J. Trump i JD Vance Źródło: PAP/EPA / EDWARD M. PIO RODA
W Ameryce rozpoczyna się proces powrotu do normalności. USA mają silne społeczeństwo i instytucje – mówi prof. Zbigniew Lewicki.

W Stanach Zjednoczonych rozpoczyna się proces powrotu do normalności – mówi amerykanista z UKSW prof. Zbigniew Lewicki w komentarzu dla Mikolaja Murkocinskiego na antenie Radia Wnet.

– Mam nadzieję, że Ameryka wraca do korzeni, do tego, czym zawsze była. To znaczy do państwa, którego obywatele cieszą się wolnością, są indywidualistami, nie boją się państwa, nie boją się głosić swoich poglądów itd. To wszystko było przez ostatnie lata kwestionowane i mamy do czynienia z powrotem do normalności. Ameryka z powrotem staje się Ameryką – wskazuje profesor.

Prof. Lewicki: Społeczeństwo i instytucje USA są silne

Dopytywany przypomniał, że społeczeństwo amerykańskie po prostu powiedziało "dość" temu, co działo się w kraju. – Społeczeństwo amerykańskie jest silne, potrafi się uporać z różnymi problemami – tak było np. w latach 60. kiedy była wielka rewolucja kwiatów, teraz podobna sytuacja, choć w innym wymiarze. Nastąpiło bardzo poważne zagrożenie, odchylenie od normy, ale jest to na tyle silne społeczeństwo, z silnymi instytucjami, które pozwoliły otrząsnąć się z tej aberracji – przypomniał prof. Lewicki.

Pytany o Donalda Trumpa, profesor wskazał, że prezydent elekt jest elementem tego procesu. – Pozostał na scenie politycznej. To wyjątkowo mocny polityk, który nie uległ naciskom, atakom, wyzwiskom i po porażce powrócił, głosząc w zasadzie cały czas to samo. [...] Amerykanie uznali, że trzeba mu po prostu pozwolić działać – powiedział amerykanista.

Ameryka ponownie staje się Ameryką

Prof. Lewicki przed wyborami wielokrotnie tłumaczył, że perspektywa wygranej duetu Trump-Vance rodzi nadzieję na odnowę Ameryki i jej powrót do tradycyjnych wartości, w tym powrót do prymatu kompetencji nad kwestiami płci i rasy oraz indywidualizmu nad kolektywizmem.

– Chciałbym, żeby Ameryka, którą podziwiam za bardzo wiele rzeczy, powróciła do wartości, które ją stworzyły. By powróciła do tego, jaką była przez kilkaset lat swojego istnienia. By była nie tą Ameryką uginającą się pod atakami oszalałych ideologów, tylko Ameryką ceniącą indywidualizm, osiągnięcia, a także oczekującą wiary. Bez względu jaka to jest wiara, ale jak wiadomo w USA w wyborach praktycznie rzecz biorąc nie może startować agnostyk ani ateista, bo nie ma szansy. Natomiast rodzaj religii nie ma większego znaczenia, jest to kraj tolerancyjny. To mi się w Ameryce podoba, te wartości uważam za najcenniejsze i one są współcześnie kwestionowane. Chcę wierzyć, że ktoś taki jak Vance uzyska aprobatę powszechną i będzie naturalnym przywódcą czasów odrodzenia Ameryki opartej na wartościach – powiedział prof. Lewicki w wywiadzie na kanale publicysty „Do Rzeczy” Łukasza Warzechy.

Czytaj też:
Lisicki: 2025 to będzie rok Trumpa. Ziemkiewicz: Przerażenie liberalnej klasy panującej
Czytaj też:
Niemiecka gazeta zwraca uwagę na paradoksalną sytuację

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Radio Wnet / YouTube / DoRzeczy.pl / Łukasz Warzecha, YouTube
Czytaj także