Według najnowszych statystyk GUS-u średnie zarobki w Polsce wynoszą 5 tys. zł brutto, czyli 3,5 tys. zł na rękę. Okazuje się, że większość naszych rodaków o takim wynagrodzeniu może jedynie pomarzyć.
"SE" cytuje Zbigniewa Krzysztofika, 64-letniego przedsiębiorcę z Wrocławia, który prowadzi małą firmę i zarabia 2,2 tys. zł miesięcznie. Z kolei Beata Swinarka, sprzątaczka z Białegostoku, otrzymuje na rękę 1630 zł. Jak mówi, zszokowało ją, kiedy przeczytała, że w Polsce zarabia się 5 tys. zł.
Gazeta przytacza też badania firmy analitycznej Sedlak & Sedlak, według których w usługach w Polsce zarabia się średnio niecałe 3,5 tys. zł brutto, czyli o 2 tys. zł mniej niż podaje GUS.
– Ci, którzy robią badania powinni nie opierać się na statystyce, ale po prostu wyjść do ludzi i ich przepytać. Wtedy dowiedzą się prawdy – ocenił w rozmowie z "Super Expressem" jeden z przedsiębiorców z Wrocławia.
Czytaj też:
Budżet państwa na minusie. Mamy pierwszy deficyt w tym roku