Radio powołuje się na nieoficjalne rozmowy z politykami PiS, według których – przez groźbę strajku nauczycieli – Zalewska staje się wizerunkowym obciążeniem dla partii.
Rozgłośnia zwraca uwagę, że minister edukacji została usunięta w cień podczas negocjacji z nauczycielskimi związkami zawodowymi, a ciężar prowadzenia tych rozmów wzięła na siebie wicepremier Beata Szydło.
Według ustaleń RMF FM wybór Zalewskiej na "jedynkę" PiS w eurowyborach to element porozumienia z Jarosławem Kaczyńskim za to, że zgodziła się zostać minister edukacji i twarzą reform w oświacie.
Niewymieniony z nazwiska bliski współpracownik premiera Mateusza Morawieckiego przyznał nieoficjalnie, że już teraz "z chęcią" pomógłby Zalewskiej "spakować walizki do Brukseli".
Anna Zalewską wystartuje z pierwszego miejsca na liście PiS w wyborach do europarlamentu w okręgu dolnośląsko-opolskim. Głosowanie odbędzie się 26 maja.
Czytaj też:
Nauczyciele kontra rząd. Szydło przedstawiła pięć propozycji