Jabłoński: To jest test dla zachodnich polityków

Jabłoński: To jest test dla zachodnich polityków

Dodano: 
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński Źródło: PAP / Piotr Nowak
Nie da się racjonalnie podchodzić do partnera, który jest nieobliczalny – podkreślił Paweł Jabłoński odnosząc się do stosunków polsko-rosyjskich.

Wiceszef MSZ Paweł Jabłoński był w poniedziałek gościem Karola Gaca w Poranku "Siódma 9". Jednym z tematów rozmowy były stosunki polsko-rosyjskie. Polityk przyznał, że od kilku lat są one bardzo złe, a "cezurą jest rok 2014 i wydarzenia na Ukrainie oraz rewolucja, która starała się doprowadzić do zmiany władzy, a także reakcja Rosji w postaci nielegalnego zajęcia Krymu i wywołania konfliktu na wschodniej Ukrainie, stworzenia marionetkowych republik".

"To duże niebezpieczeństwo dla stabilności w regionie i całej UE"

Jabłoński podkreślił, że mamy do czynienia z eskalacją i działaniami Rosji, które mocno destabilizują sytuację na wschodniej Ukrainie. Przypomniał też sprawę Aleksieja Nawalnego, którego skazano "pod sfabrykowanymi dowodami, by zamknąć mu usta". – To, co się dzieje, to krok w tym samym kierunku, ale jednak dużo dalszy. To test dla polityków zachodnich, bo my wiemy z własnej praktyki, jaka jest Rosja – wskazał.

– To wciąż szansa dla polityków na Zachodzie Europy, by zachować się odpowiedzialnie. W taki sposób, by nie dawać Władimirowi Putinowi narzędzi, dzięki którym będzie mógł za kilka lat podporządkować sobie władze w Kijowie. Jeśli ruszy Nord Stream II i gaz będzie płynąć do Niemiec poza Ukrainą, to Putin w każdym momencie będzie mógł odciąć gaz, a w efekcie będzie mógł szantażować władze w Kijowie. To duże niebezpieczeństwo z punktu widzenia stabilności w regionie i całej Unii Europejskiej – tłumaczył.

"Będziemy ostrzegać"

Gość Karola Gaca przyznał, że Polsce chce relacji partnerskich. Zastrzegł, że nie może się to jednak odbywać bezwarunkowo.

– Nie da się racjonalnie podchodzić do partnera, który jest nieobliczalny. Jeśli się to zmieni, to Polska będzie pierwsza nawoływać do relacji partnerskich, ale dopóki się to nie zmieni, to będziemy ostrzegać, że z takim partnerem trzeba postępować ostrożnie – oświadczył.

Czytaj też:
Polska wobec Rosji: kompleks katyńsko-smoleński
Czytaj też:
"Jestem gotów". Putin odpowiada prezydentowi Ukrainy
Czytaj też:
"Zdezerterował", "prezydent bezobjawowy". Poseł PO ostro o Andrzeju Dudzie

Źródło: siodma9.pl
Czytaj także